Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Troms og Finnmark przyjmie 400 migrantów: to osiem razy więcej, niż zadeklarował rząd

Emil Bogumił

10 września 2020 10:51

Udostępnij
na Facebooku
2
Troms og Finnmark przyjmie 400 migrantów: to osiem razy więcej, niż zadeklarował rząd

W obozie Moria na wyspie Lesbos wybuchły dwa pożary. Fot. Julien Harneis / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/1.0)/zdjęcie poglądowe

Międzynarodowe organizacje pozarządowe – Save the Children i SOS Children's Villages – zaapelowały do rządu, by przyjął dzieci ze spalonego obozu Moria na greckiej wyspie Lesbos. W odpowiedzi Norwegia postanowiła sprowadzić 50 migrantów. Decyzję skrytykowały władze Troms og Finnmark, które zadeklarowały przyjęcie 400 potrzebujących.
Przedstawiciele regionu twierdzą, że Norwegia może w większym stopniu zaangażować się w pomoc osobom, które ucierpiały przez pożar obozu. – Kiedy ta katastrofa stała się faktem, odpowiedź naszego rządu okazała się zbyt słaba. Zrobił o wiele za mało i zbyt późno. To rozczarowujące, że sami musimy pokazywać chęć do działania – komentuje sprawę Bjarne Rohde, odpowiadający w Troms og Finnmark za politykę integracyjną w gminach regionu.

„Ludzie stracili wszystko, co posiadali”

W ostatnich tygodniach w Morii przebywało 13 tys. osób. Niektóre źródła informowały o 20 tys. migrantów. Obóz był przepełniony – oficjalna pojemność jest czterokrotnie mniejsza. Pierwszy pożar wybuchł w nocy z 8 na 9 września. Jego mieszkańcy uciekli w głąb wyspy. Kolejny pożar wybuchł dzień później, w nocy z 9 na 10 września. Na kontynent ewakuowano 4 tys. osób. – 13 tys. osób straciło dach nad głową. Ci ludzie stracili wszystko, co posiadali – komentuje tragiczne wydarzenia Bjarne Rohde.
Jak informują greccy politycy, w ostatnich tygodniach sytuacja w obozie była wyjątkowo napięta. Problematyczne okazało się funkcjonowanie w obozie w ramach nowego reżimu sanitarnego, wprowadzonego w związku z pandemią. Urzędnicy twierdzą, że pożar został wywołany przez migrantów, w proteście przeciwko obostrzeniom. W ostatnich dniach u 35 mieszkańców obozu wykryto zakażenie koronawirusem. Wszystkich poddano izolacji.

„Na północy jesteśmy gotowi pomagać tym ludziom”

W 2020 roku do Troms og Finnmark miało trafić 400 migrantów. Z powodu pandemii koronawirusa tak się jednak nie stało. – Właśnie dlatego jest u nas miejsce dla tych osób. [...] My na północy jesteśmy gotowi pomagać uciekającym ludziom, którzy w katastrofie obozu dla uchodźców stracili tymczasowy dom. Mamy tutaj miejsce i wiele pozytywnych doświadczeń z osiedleniem się uchodźców – komentuje sprawę Bjarne Rohde. W 2016 roku do gmin regionu trafiło 1000 migrantów. Rohde jest wspierany przez lokalnych burmistrzów. Twierdzą, że decyzja rządu jest bezsensowna i Norwegia powinna zdecydować się na szersze wsparcie.
Według danych SSB, 15 proc. mieszkańców Norwegii ma pochodzenie imigranckie.

Według danych SSB, 15 proc. mieszkańców Norwegii ma pochodzenie imigranckie. Źródło: adobe stock/ licencja standardowa

Do pomocy zmobilizowała się także Unia Europejska. Szef Rady Europejskiej, Charles Michel, zadeklarował wsparcie najbardziej potrzebującym. Szansę szybkiego transferu na kontynent otrzyma m.in. 400 nastolatków i dzieci, którzy pozostali bez opieki rodziców.
Lesbos leży w północno-wschodniej części Morza Egejskiego. Znajduje się w niewielkiej odległości od wybrzeży Turcji. W latach 2015-2016, wyspa stała się jednym z pierwszych przystanków ludności uciekającej przed wojną w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Xx1

10-09-2020 19:29

Trzeba będzie zakasać rękawy i więcej nadgodzin robić. Jak tak dalej pójdzie ze tu utną, tam wezmą to doby zabraknie.

Bajkowyskrzat

10-09-2020 18:18

Norweskie fundacje i organizacje .Oto jak Norwegia dba za wszelką cenę aby postrzegano ją w świecie jako państwo i społeczeństwo pomagające ubogim,odrzuconym ,uciskanym i uciekającym do tego stopnia że mimo iż migranci podpalili swój obóz ,zmienia narracje na klęskę żywiołową. W własnym kraju nie radzą sobie,bezrobocie, NAV nie wypłaca różnego typu zasiłków,chorych gonią do pracy , rząd wprowadza cięcia w wydatkach,zamyka granice by Norwedzy kupowali u siebie ,kasy nie ma dla swoich obywateli a dziwnym trafem dobiera z Oljefond na potrzeby zaludnienia północnych obszarów.Chyba nie zdają sobie sprawy że przybysze i tak zjadą na dół asymilując się tylko ze swoimi pobratymcami.I tak rośnie emigracja roszczeniowa,skutkująca zmieniającymi ,stale pogarszającymi się przepisami przez zamożne lobby na niekorzyść zwykłych ciułaczy.Jest tez dobra strona tego zjawiska zamożne lobby zarobi kilka miliardów,przy czym senni Norwedzy nie zorientują się nawet kto ich upokorzył ,nas też 75 tys. Polaków bez przedstawiciela w rządzie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok