Uchodźcy nie trafią już do dzielnic imigranckich. Oslo chce powstrzymać tworzenie się gett

27 stycznia 2020 12:18

Udostępnij
na Facebooku

Uchodźcy nie trafią już do dzielnic imigranckich. Oslo chce powstrzymać tworzenie się gett

Z dzielnic imigranckich wyprowadza się też coraz więcej etnicznych Norwegów. ごぼう at ja.wikipedia [CC BY-SA (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)]

Rada Miasta Oslo podjęła w piątek 17 stycznia decyzję o zmianach w osiedlaniu uchodźców na terenie miasta, które mają wpłynąć na większe zróżnicowanie społeczeństwa i integrację – postanowiono bowiem, że azylanci opuszczający ośrodki nie trafią już do tzw. dzielnic imigranckich, tylko zostaną rozmieszczeni w pozostałych częściach miasta.

Transport samochodow, Wynajem lawety, laweta, holowanie Asker Drammen Sandvika Oslo

Badanie i terapia biorezonansem Quex

OSLO. Od 300nok/h. Ale minimum 500NOK za wyjazd.

Ogłoszenia MojaNorwegia

Aby zmienić decyzję w tej sprawie, radni potrzebowali jedynie dwunastu miesięcy – jeszcze rok temu Rada Miasta sprzeciwiła się rządowi, który sugerował takie rozwiązanie.

reklama | kup tutaj »

Reklama

Chcą zróżnicowanego społeczeństwa

Powodem decyzji miejskich polityków jest chęć zintegrowania mieszkańców Oslo oraz powstrzymanie tworzenia się dzielnic, w których większość społeczeństwa to imigranci. Przykładem takiego rejonu może być Grorud, gdzie aż 64 proc. zamieszkałych osób jest pochodzenia imigranckiego – chodzi tutaj zarówno o samych imigrantów, jak i ich dzieci urodzone w Norwegii. Podobnie sytuacja wygląda w innych dzielnicach Oslo, takich jak Stovner, Alna oraz Søndre Nordstrand – zgodnie z decyzją Rady Miasta to właśnie tam nie będą trafiać już uchodźcy opuszczający ośrodki dla azylantów.

– Chcemy bardziej zróżnicowanej populacji w całym mieście, a przybysze będą mieli w większym stopniu kontakt z językiem i kulturą norweską – mówi przewodniczący Rady Miasta Raymond Johansen (Ap).

W 2020 roku Oslo zgodziło się przyjąć do siebie 210 uchodźców, którzy zostaną rozmieszczeni w pozostałych dzielnicach miasta – radni liczą, że w ten sposób uda im się zwiększyć integrację i ograniczyć tworzenie się gett w stolicy.

Do tych dzielnic trafią uchodźcy:

•22 osoby: Gamle Oslo

•23 osoby: Grünerløkka

•24 osoby: Sagene

•11 osób: St. Hanshaugen

•15 osób: Frogner

•25 osób: Ullern

•18 osób: Vestre Aker

•19 osób: Nordre Aker

•23 osoby: Østensjø

•29 osób: Nordstrand

Duże zadowolenie Frp

Zadowolenia z decyzji Rady Miasta nie ukrywa Partia Postępu, która ostatnio coraz bardziej stanowczo sprzeciwia się liberalnej polityce imigracyjnej rządu.

– To krok we właściwym kierunku. To to, o czym Frp w Oslo mówiła od wielu lat. Chcemy zerowej imigracji do Oslo, a szczególnie dotyczy to dzielnic, w których przebywa wielu niezachodnich imigrantów. To szczęśliwa wiadomość – mówi Tone Ims Larssen z Partii Postępu.

W ostatnich dniach kością niezgody między rządem a Frp stały się właśnie kwestie imigracyjne – ugrupowanie nie zgadzało się bowiem z decyzją o przyjęciu do kraju oskarżonej o terroryzm 29-letniej Norweżki, która wraz z dwojgiem dzieci przebywała w Syrii. Sytuacja do tego stopnia zaostrzyła narastające spory, że doprowadziła do rozpadu koalicji rządzącej – w poniedziałek 20 stycznia Frp poinformowało oficjalnie, że odchodzi z rządu.

Czytaj też: Norwegowie uciekają z imigranckich dzielnic: „W Oslo tworzą się getta”

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Grzegorz Józef Kujawiński

16-02-2020 12:02

Lepsza integracja i zróżnicowanie społeczeństwa wydaje się być słusznym celem, ale trzeba się też zastanowić dlaczego uchodźcy trafiają od razu do tzw. dzielnic imigranckich oraz jak długo tam zostają.
To, że swój ciągnie do swojego jest dosyć naturalne i kierowane poczuciem bezpieczeństwa i przynależności - wskazywanie miejsca innego niż "dzielnica imigrancka" powinno więc być poprzedzone rozmową z mieszkańcami tak by mieć pewność, że są oni przychylnie nastawieni,a uchodźca ma dostęp np. do produktów spożywczych zbliżonych do tych z jakiego regionu pochodzi, ośrodka sakralnego lub innych rzeczy które są dla niego bardzo ważne.
Inna kwestią jest jak i dlaczego uchodźcy zostają w "dzielnicach imigranckich" i czy jest to ich wybór - jeśli tak to bym w to nie ingerował - czy może brak możliwości finansowych - wtedy bym się zastanowił skąd są takie problemy - dostęp do edukacji, dyskryminacja czy może socjal na który niektórzy tu wskazują.

Zgłoś

Odpowiedz

Kamil2 Kurowski2

31-01-2020 16:20

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu

Josef Satan

28-01-2020 14:02

U mnie na wsi mieszkam sobie obok rodziny z Azji. Maja najladniejszy trawnik w okolicy.

Zgłoś

Odpowiedz

Tomasz Lenartowicz

28-01-2020 12:06

Jeśli plan multi społeczeństwa ma się powieść to należy (oczywiście administracyjnie) zmusić innfødte do integracji z przyjezdnymi. Można zacząć od zasiedlenia posesji Kjell Inge Røkke rodziną z Erytreii. Wyrównywanie nierówności to ambitne zadanie. Realizowane w swoim czasie w ZSRR.

Zgłoś

Odpowiedz

DK84

28-01-2020 07:44

Obudzili sie w 2020r. Norasy halooo juz za pozno.

Zgłoś

Odpowiedz

Stash Qu

28-01-2020 05:42

Rozumiem intencje, ale przecież kiedy pomoc państwa w końcu ustanie, stracą zasiłki i te opłacane mieszkanka w lepszych dzielnicach to i tak wrócą na Grorud/Furuset/Alna/Stovner. W tych dzielnicach jest taniej coś wynająć, tam są ich ziomki i tam jest przede wszystkim praca dla nisko wykwalifikowanej siły roboczej. Cieszę się, że mieszkam w borettslagu gdzie nie można wynajmować mieszkań na dłużej niż rok a niewygodnych lokatorów mogą zgłaszać sąsiedzi. Spokój a jeśli "niezachodni" imigrant tu mieszka to znaczy, że jest właścicielem czyli pracuje.

Zgłoś

Odpowiedz

butterfly :))

27-01-2020 23:06

Najlepiej ich przeniesc do Holmenkollen albo Snarøya tam sie zintegruja tylko z rodowita spolecznoscia norweska ,warto by im wybudowac piekne nowe apartamenty i oczywiscie podwyzszyc zasilki

Zgłoś

Odpowiedz

Xx1

27-01-2020 19:32

No to ceny nieruchomości w tych dzielnicach pospadają...

Zgłoś

Odpowiedz

Malgorzata123

27-01-2020 17:28

Jak tworzy się getto np. londyńskie? Po prostu tam gdzie osiedlają się emigranci, natychmiast wyprowadzają się Anglicy. Naturalny bieg rzeczy, nic tego nie zmieni.

Zgłoś

Odpowiedz