Premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie przyznawał, że Polska nie ma problemów z praworządnością.
Fot. P. Tracz/KPRM
Minister spraw zagranicznych Anniken Huitfeldt rozpocznie negocjacje z Unią Europejską w sprawie wypłaty Funduszy EOG na lata 2022-2027. Norwegia chce uzależnić przekazanie środków od poszanowania zasad państwa prawa oraz praw mniejszości. Zmiany mogą wykluczyć z grona odbiorców kolejnej transzy wsparcia Polskę i Węgry.
– Negocjacje mogą być trudniejsze niż zwykle. Chodzi o niepokój dotyczący stanu demokracji w Polsce i na Węgrzech – przyznają dziennikarze Nationen. Anniken Huitfeldt zapewniła, że jeśli Norwegia ma przekazać któremuś z państw środki, poszczególne rządy muszą realizować uznane w Europie demokratyczne wzorce. – Nie mamy ochoty na konflikt z UE. Nie odpuścimy jednak naszych żądań dotyczących poszanowania praworządności oraz niezależności od władzy społeczeństwa obywatelskiego. Musimy trzymać się naszych zasad. Mamy również poparcie wśród krajów unijnych – przyznała minister w rozmowie z NTB.
Miliony koron nie dla Polski?
Szefowa resortu spraw zagranicznych nie wyjawiła, jakie konkretnie zasady miałyby zostać spełnione, by Norwegia przekazała Fundusze EOG. Jak informuje NTB, rząd kraju fiordów domaga się wprowadzenia mechanizmu, który umożliwi zamrożenie wypłaty środków w przypadku naruszenia zasad demokratycznego państwa prawa. MSZ podnosił tą kwestię w październiku i w listopadzie, podczas spotkania z przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz w trakcie obrad Stortingu. Partia Konserwatywna zaproponowała, by nowy mechanizm stał się zapisem zawarty w porozumieniu dotyczącym wypłat Funduszy EOG. Anniken Huitfeldt nie ujawniła, czy będzie domagać się tego od partnerów unijnych.
Szefowa MSZ przyznaje, że ważną częścią negocjacji będzie uzależnienie wypłat od poszanowania praworządności i praw mniejszości. Podobne mechanizmy wprowadziła już Unia Europejska, planując wypłaty środków naprawczych.Na zdjęciu: Anniken Huitfeldt, Fot. materiały prasowe Partii Pracy, Flickr.com (CC BY-ND 2.0)
Kolejnym elementem negocjacji będzie wysokość środków przekazana państwom unijnym. Te uzależnione będą m.in. od porozumienia w sprawie dostępu do rynku morskiego i produktów morskich. Norweski rząd, za sprawą m.in. postulatów Partii Centrum, miałby nie dopuścić do zwiększenia kwoty Funduszy EOG. Najprawdopodobniej na takie rozwiązanie naciskać będzie Unia Europejska.
Fundusze EOG, a właściwie Mechanizm Finansowy EOG i Norweski Mechanizm Finansowy, zakłada zmniejszanie nierówności społeczno-ekonomicznych w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG). Korzysta z niego 15 państw Europy Środkowej i Wschodniej. Środki wypłacane są przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w zamian za dostęp do rynku wewnętrznego UE. W latach 2014-2021 państwa przekazały 2,8 mld euro. Największym płatnikiem była Norwegia, która pokryła około 98 proc. wskazanej kwoty.
Reklama
03-01-2022 18:07
7
0
Zgłoś