Według Partii Postępu, ograniczenia na granicach zostały wprowadzone zbyt późno.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Działacze Partii Postępu (FrP) na czele z liderką Siv Jensen twierdzą, że rząd Erny Solberg zastosował nieodpowiednie metody w walce z pandemią koronawirusa. Politycy krytykują przepisy, które wprowadzono w ruchu transgranicznym. Dodają, że przyjezdnych powinny dotknąć daleko idące restrykcje.
Siv Jensen uważa, że mieszkańcy Norwegii musieli dużo wycierpieć przez zbyt długie otwarcie granic dla wszystkich przyjezdnych. – Zwłaszcza jesienią wielu denerwował fakt, że Norwegowie podlegali surowym restrykcjom. W tym samym czasie sytuacja na granicach kraju wymknęła się spod kontroli. Rząd wymyślał środki, ale były one wprowadzone głównie na papierze, a nie w rzeczywistości. Ludzie przekraczali naszą granicę i wlewali się do kraju – skomentowała liderka FrP w rozmowie z VG. Dodała też, że od sierpnia apeluje, by każdy podróżny miał obowiązek przeprowadzenia testu na obecność koronawirusa. Partia Postępu proponowała, by konieczne było przeprowadzenie 10-dniowej kwarantanny wjazdowej i usunięcie wątpliwych wyjątków od tej reguły.
Blisko 200 tys. osób przekroczyło w 2021 roku norweską granicę
Jak wynika z rejestrów służb, do pierwszego lutego norweską granicę przekroczyły 180 204 osoby. 48 438 przyjezdnych stwierdziło, że są zwolnieni z kwarantanny wjazdowej. Dane Urzędu ds. Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego (DSB) wskazują, że nałożenie restrykcji nie zniechęciło podróżnych do przekraczania norweskiej granicy. W pierwszych dniach obowiązywania nowych przepisów, do kraju fiordów przyjeżdżało około 3 tys. osób, w porównaniu ze średnio 4,8 tys. w tygodniach poprzednich. Pomimo zaostrzenia przepisów, blisko tysiąc podróżujących uzyskiwało zwolnienie z obowiązku przebywania na 10-dniowej kwarantannie. – To, co mówi Erna Solberg, nie jest prawdą. Granice nie są zamknięte. Nie można mówić o posiadaniu kontroli nad sytuacją, kiedy co trzecia osoba zwolniona jest z obowiązku kwarantanny – komentował w rozmowie z Nettavisen Per-Willy Amundsen, przedstawiciel Partii Postępu.
: Norweską granicę najczęściej przekraczają mieszkańcy Szwecji, Polski oraz Finlandii.
Fot. Fotolia.com
Po słowach krytyki i niepokojących danych służb granicznych, norweski rząd poszedł krok dalej. 31 stycznia wszedł w życie przepis, który zaostrza przepisy dotyczące kwarantanny wjazdowej i przeprowadzenia testów po przekroczeniu norweskiej granicy. Rada Ministrów Erny Solberg ogłosiła, że wszystkie wyjątki dla osób posiadających zaświadczenie o przebyciu COVID-19 zostały zlikwidowane. Zatwierdzona została tylko ta dokumentacja o przebytej chorobie, która pochodzi od norweskich instytucji służby zdrowia.
15-02-2021 15:30
1
0
Zgłoś
14-02-2021 17:29
0
-3
Zgłoś
09-02-2021 02:00
36
0
Zgłoś
09-02-2021 00:14
08-02-2021 23:36
1
0
Zgłoś
08-02-2021 23:33
0
-2
Zgłoś
08-02-2021 23:15
2
0
Zgłoś
08-02-2021 23:11
0
-3
Zgłoś
08-02-2021 22:22
0
-3
Zgłoś
08-02-2021 20:07
0
-11
Zgłoś