Na zdjęciu: zakład Hammerfest LNG na wyspie Melkøya.
Fot. Einar Aslaksen, materiały prasowe Equinor
Po przerwie wymuszonej remontem działalność wznowił terminal Hammerfest LNG. Zakład odpowiada za proces skraplania gazu pochodzącego ze złoża Snoehvit. Produkcja przyczyni się do zwiększenia dostaw surowca kierowanych do państw Unii Europejskiej.
Terminal Hammerfest LNG pozwala na roczne przetworzenie 6,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Odpowiada to zapotrzebowaniu 6,5 mln gospodarstw domowych. Z wyspy Melkøya, na której znajduje się zakład, co pięć dni odpływać będzie statek zawierający około jeden TWh energii. – Tyle samo w ciągu roku zużywają mieszkańcy Drammen – wyliczają dziennikarze NRK.
Powrót po długiej przerwie
Hammerfest LNG to pierwszy w Europie zakład, który umożliwia produkcję skroplonego gazu ziemnego na dużą skalę. Terminal rozpoczął działalność w 2007 roku. 13 lat później w wyniku pożaru prace wstrzymano. Założenia przyjęte we wrześniu 2020 roku wskazywały, że remont zakończy się w ciągu 13 miesięcy. Termin zakończenia remontu przesunięto później na maj 2022 roku. Zakład otwarto ostatecznie miesiąc później.
– Wraz z uruchomieniem Hammerfest LNG, zwiększamy wielkość i tak już znacznego eksportu gazu z Norwegii. Ma to ogromne znaczenie w czasach, gdy przewidywalne i niezawodne dostawy są bardzo ważne dla wielu krajów i klientów – komentuje ponowne otwarcie terminalu Irene Rummelhoff, wiceprezeska Equinor. Produkcja na wyspie Melkøya odpowiada za pięć proc. całkowitego eksportu gazu z Norwegii.
Hammerfest LNG odbiera gaz ze złoża Snøhvit przy użyciu 143 kilometrów gazociągu. Surowiec jest następnie wtłaczany w specjalne cysterny LNG.Fot. Ole Jørgen Bratland, materiały prasowe Equinor
Znaczenie norweskiego gazu coraz większe
– To bardzo ważne wydarzenie. Przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa energetycznego w Europie podczas bardzo wymagającej sytuacji – komentuje otwarcie zakładu minister ropy naftowej i energii Terje Aasland. Norwegia zobowiązała się do zwiększenia dostaw gazu do państw UE po inwazji Rosji na Ukrainę. Część sankcji uniemożliwia importowanie surowców ze wschodu. Norweskie Stowarzyszenie Ropy Naftowej i Gazu (Norsk olje og gass) wyliczyło, że Norwegia będzie najważniejszym dostawcą gazu na europejski rynek przez wiele lat. Z kolei rząd liczy na nowy rekord eksportu surowca.
Jeśli przewidywania sektora energetycznego potwierdzą się, w 2022 roku Norwegia zarobi około 1200 mld NOK z tytułu sprzedaży gazu i ropy naftowej. To cztery razy więcej niż rządowe założenia ujęte w ustawie budżetowej.
Źródło: NRK, Equinor
Reklama
07-06-2022 21:10
5
0
Zgłoś