Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Norwegia objęła przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Kraj reklamuje… kozim serem

Emil Bogumił

09 stycznia 2022 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Norwegia objęła przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Kraj reklamuje… kozim serem

Norweskie MSZ przyznaje, że brunost jest charakterystycznym elementem norweskiej kuchni. fot. materiały prasowe MSZ

Norwegia objęła rotacyjne przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Miesiąc działań rozpoczął się od śniadania roboczego. Podczas wydarzenia przedstawiciele państw otrzymali klasyczny Gudbrandsdalsosten, czyli norweski brązowy kozi ser.
– Członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ poznają teraz ekscytujący smak naszego kraju. Nasz różnorodna i wysokiej jakości kuchnia cieszy się uznaniem na całym świecie. Gudbrandsdalsosten jest jej elementem i chyba najbardziej charakterystycznym norweskim serem – komentuje upominki przekazane na śniadaniu roboczym minister rolnictwa i żywności Sandra Borch.

Tradycyjna i lokalna norweska kuchnia największy rozwój przeżyła podczas ostatnich 20 lat. Ważnym elementem procesu stał się wzrost popularności serów z kraju fiordów. Gudbrandsdalsosten należy do grupy brunost, czyli produktów wytwarzanych z gotowanej serwatki z mleka koziego, krowiego lub mieszanki obu. Proces przyczynia się do uzyskania brązowej pasty, która gęstnieje podczas odparowywania wody.

Tradycja znana w starożytności

Sery typu brunost znane są także w innych państwach nordyckich. Ślady znalezione w duńskiej Jutlandii wskazują, że wytwarzano go już 650 lat p.n.e. Gudbrandsdalsost (dosłownie: ser z doliny Gudbrandsdal) wytwarzany jest od 1863 roku. Uznawany jest za najpopularniejszy spośród nordyckich brązowych serów. Stosuje się go zarówno do słodkich, jak i słonych dań. Jest popularnym dodatkiem do sosów oraz gofrów.
Gudbrandsdalsost wykonany jest z mieszanki koziego i krowiego mleka.

Gudbrandsdalsost wykonany jest z mieszanki koziego i krowiego mleka. Fot. stock.adobe.com/licencja standardowa

Tradycja norweskich serów jest bogata przez pasterskie pochodzenie dużej części społeczeństwa kraju fiordów. W wielu domach na stołach znaleźć można także flotemysost, czyli łagodniejszą, wyprodukowaną wyłącznie z serwatki mleka krowiego, wersję Gudbrandsdalsost. Ostrzejszym wariantem jest geitost, którego składnik stanowi jedynie serwatka mleka koziego. Z kolei produktem podobnym do serka topionego, przeznaczonym do smarowania pieczywa, jest najsłodszy z wymienionych prim.
Międzynarodowym uznaniem cieszą się także inne norweskie produkty mleczne. Kraftkar, ser z niebieską pleśnią produkowany w Nordmøre, wygrał w 2016 roku World Cheese Award, największy i najbardziej prestiżowy konkurs dla serowarów. – Mamy dobre podstawy do dalszego wzrostu i rozwoju norweskiej produkcji serów. Chcę pomóc, aby tak było w przyszłości – podsumowałą minister rolnictwa i żywności Sandra Borch.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok