Służby bezpieczeństwa policji oceniły jako mało prawdopodobne, aby Rosja przeprowadziła w 2023 r. operację dywersyjną na terytorium Norwegii.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Norweskie Służby Bezpieczeństwa Policji (PST) zaprezentowały nowe oceny zagrożenia w kraju fiordów. Poza ryzykiem ataków terrorystycznych ze strony islamskich ekstremistów PST ostrzega przed działaniami wywiadowczymi Rosji.
Szefowa PST Beate Gangås twierdzi, że rosyjski wywiad jest obecnie największym zagrożeniem dla norweskich interesów. Wkrótce minie rok, odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę, i chociaż więzi dyplomatyczne i gospodarcze z Zachodem zostały zerwane, ryzyko wywiadowcze nadal istnieje.
Wojna wciąż kluczowa
Obraz zagrożenia w Norwegii wciąż jest determinowany przez skutki wojny w Ukrainie i sankcji wobec Rosji. Gangås podkreśla, że powody do niepokoju istnieją i należy przyjrzeć się sposobom, za pomocą których Rosja może zdobywać informacje. Państwo może je bowiem wykorzystać w przypadku ataku na Norwegię, a za cele rosyjskiego wywiadu obrać m.in. instytucje edukacyjne i polityków.
PST uważa, że norweski eksport energii do Europy może stać się celem sabotażu, ponieważ Norwegia jest obecnie najważniejszym dostawcą energii do Europy po tym, jak Rosja ograniczyła eksport gazu na zachód. Dlatego tak ważna jest ochrona całego łańcucha dostaw.
PST uważa, że norweski eksport energii do Europy może stać się celem sabotażu/zdjęcie poglądoweŹródło: stock.adobe.com/standardowa/pisotckii
– Jeśli chodzi o możliwość sabotażu, jasne jest, że jest to obszar, o który zarówno my, jak i inni powinniśmy być bardzo zaniepokojeni, zwłaszcza w świetle ważnej roli, jaką Norwegia zdobyła obecnie w sektorze naftowym, mówi Beate Gangås – szefowa PST.
Służby bezpieczeństwa policji oceniły jako mało prawdopodobne, aby Rosja przeprowadziła w 2023 r. operację dywersyjną na terytorium Norwegii.
PST zaktualizowało również ocenę zagrożenia terrorystycznego ze strony ekstremistów politycznych i religijnych. Poziom powrócił do umiarkowanego po tym, jak tego lata był nadzwyczajny po atakach na gejowskie puby w Oslo 25 czerwca, w wyniku których zginęły dwie osoby, a kilka zostało rannych. Poziom umiarkowany oznacza jednak mimo wszystko prawdopodobieństwo, że w 2023 roku w Norwegii zostanie przeprowadzona próba ataku terrorystycznego.
Policja dmucha na zimne
Mimo że PST traktuje wolność słowa i wyznania za priorytet, na początku lutego br. policja odmówiła islamofobicznej grupie Sian spalenia Koranu przed ambasadą Turcji w Oslo. Funkcjonariusze uznali, że nie będą w stanie zapewnić bezpieczeństwa uczestnikom wydarzenia, ich przeciwnikom i osobom postronnym.
Beate Gangås przedstawiła roczną ocenę zagrożenia w Norwegii 13 lutego. W wystąpieniu brali także udział minister sprawiedliwości Emilie Enger Mehl oraz minister obrony Bjørn Arild Gram.
Reklama
14-02-2023 19:38
0
-2
Zgłoś