Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

14
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Norweg niesłusznie skazany za zabójstwa wyjdzie na wolność: „Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi 21 lat bólu”

Monika Pianowska

21 października 2022 17:40

Udostępnij
na Facebooku
Norweg niesłusznie skazany za zabójstwa wyjdzie na wolność: „Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi 21 lat bólu”

Obecnie nie jest jasne, kiedy Sąd Apelacyjny Borgarting rozpatrzy sprawę Viggo Kristiansena, ale według NTB może to nastąpić „stosunkowo szybko”. wikimedia.org/ fot. Ssu/ https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en

Viggo Kristiansen, skazany w 2002 roku na 21 lat więzienia za zabójstwa i gwałty w Banehaia, prawdopodobnie wyjdzie na wolność. Prokurator generalny Jørn Maurud uznał, że wyrok jest bezpodstawny i zwróci się do Sądu Apelacyjnego o uniewinnienie Kristiansena bez przeprowadzania nowego procesu.
– Chcę poprosić Sąd Apelacyjny Borgarting o uniewinnienie Kristiansena. Ogólny materiał śledztwa wyraźnie nie dostarcza podstawy dowodowej na okoliczności, za które został skazany w sprawie Baneheia – ogłosił swoją decyzję Maurud podczas konferencji prasowej 21 października.

Niesłusznie oskarżony?

W 2002 r. Viggo Kristiansen został skazany przez Sąd Apelacyjny na 21 lat pozbawienia wolności za bycie głównym sprawcą gwałtów i morderstw Stine Sofie Sørstrønen (8) i Leny Sløgedal Paulsen (10) w Baneheia (Kristiansand) 19 maja 2000 r. Jan Helge Andersen został skazany w tej samej sprawie na 19 lat więzienia za współudział w zbrodni.
Sądy, które w tamtym czasie skazały Kristiansena, opierały się na spornych dowodach DNA i połączeniach z telefonów komórkowych, a także wyjaśnieniach Andersena. Teraz prokuratura doszła jednak do wniosku, że zeznania Andersena były nieścisłe i dalekie od wiarygodności i nie zgadza się z resztą dowodów.

Dowody oczyszczają z zarzutów

Dowody z telefonów komórkowych pokrywają się za to z wersją Kristiansena, że ​​w czasie, gdy dopuszczono się przestepstw, przebywał we własnej posiadłości. Dodatkowo nowe metody badań DNA ujawniły, że materiał genetyczny znaleziony 22 ata temu na obu ofiarach należy do Andersena.
Decyzja prokuratora generalnego została podjęta po tym, jak Komisja ds. wznowienia spraw karnych zdecydowała w zeszłym roku, że przypadek Viggo Kristiansena powinien zostać rozpatrzony ponownie. Następnie sprawa została zbadana przez okręg policji w Oslo. Viggo Kristiansen będzie mógł domagać się odszkodowania od państwa w przypadku uniewinnienia.
– Ta sprawa jest głęboko tragiczna dla Kristiansena i całego państwa prawa. Dlatego chciałbym przeprosić w imieniu prokuratury za niesprawiedliwość popełnioną przeciwko niemu i jego krewnym – powiedział Maurud.

Pieniądze niczego nie wynagrodzą

Sam skazany stwierdził jednak w jednym z wywiadów, że odszkodowanie to sprawa drugorzędna.
– Żadna suma pieniędzy na świecie nie zrekompensuje 21 lat więzienia i bólu, jaki ta sprawa spowodowała dla mnie i mojej rodziny. Jestem dozgonnie wdzięczny, że rodzina była gotowa stanąć w mojej obronie – powiedział Kristiansen.
Obecnie nie jest jasne, kiedy Sąd Apelacyjny Borgarting rozpatrzy sprawę Viggo Kristiansena, ale według NTB może to nastąpić „stosunkowo szybko”.

Źródła: VG, NRK, NTB
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok