Definicja bliskiego kontaktu z zarażoną osobą pozostaje taka sama.
adobe stock/ licencja standardowa
Wśród ogłoszonych podczas konferencji 7 maja postanowień w ramach kolejnego etapu łagodzenia w Norwegii restrykcji wprowadzonych w marcu do walki z koronawirusem znalazła się decyzja, na którą czekali m.in. pracownicy zagraniczni. Minister zdrowia Bent Høie poinformował, że obowiązek odbycia kwarantanny zostaje skrócony z 14 do 10 dni.
Kwarantanna w kraju fiordów wciąż dotyczy osób, które miały bliski kontakt z zarażonymi koronawirusem. Jako bliski kontakt nadal rozumie się przebywanie w towarzystwie zdiagnozowanego chorego przez przynajmniej kwadrans w odległości mniejszej niż dwa metry. Kwarantannie muszą poddać się także ci, którzy do mieli styczność z zakażoną osobą zanim potwierdzono u niej COVID-19 i wystąpiły u niej pierwsze symptomy. Widełki czasowe to do 48 godzin przed diagnozą.
Tak będzie przez całe wakacje
W kwestii podróży zagranicznych nie zmieniło się wiele: nadal się ich nie zaleca i wszystkich wracających do Norwegii lub przyjeżdżających do kraju w celach zawodowych obowiązuje kwarantanna, od teraz jednak 10-dniowa. Ponadto zakaz wyjazdów został zniesiony w przypadku personelu medycznego. Władze, m.in. Ministerstwo Zdrowia, wciąż jednak odradzają podróże i uczulają, że w przypadku wyjazdów zagranicznych obowiązek kwarantanny zostanie utrzymany prawdopodobnie przez cały okres letni.
Wyjątkiem zostały objęte osoby, które już przeszły chorobę koronawirusową – nie muszą poddawać się kwarantannie przez pół roku.
Norweskie władze póki co radzą uzbroić się w cierpliwość i nie mówią o całkowitym zniesieniu kwarantanny. Łagodzenie restrykcji Norwegia wprowadza stopniowo, z dwutygodniowymi przerwami. Podczas konferencji 7 maja zaznaczono, że ryzyko ponownego wybuchu epidemii wiąże się właśnie z podróżami za granicę, m.in. ponieważ nie wszystkie kraje radzą sobie z koronawirusem tak sprawnie jak Norwegia. Kwarantanna jest więc koniecznym środkiem ostrożności.
Optowali za tym wcześniej
Na skrócenie kwarantanny liczyli nie tylko właściciele norweskich firm, imigranci zarobkowi, turyści i właściciele domków letniskowych w Szwecji, lecz także Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (Folkehelseinstituttet, FHI). J
uż w raporcie opublikowanym 21 kwietnia instytut stwierdził, że dwa tygodnie całkowitego wykluczenia z życia, szczególnie zawodowego, to za długo.
W raporcie stwierdzono, że w pierwszych dniach kwarantanny kontakt z osobą, która na niej przebywa, a może być zakażona, dla innych oznacza 15 proc. ryzyka zainfekowania wirusem SARS-CoV-2. Jeśli jednak poddany kwarantannie po 10 dniach nadal nie wykazuje żadnych symptomów choroby, ryzyko, że po tym okresie może zakazić innych, wynosi już tylko ok. 1 proc.
27-05-2020 11:02
0
-3
Zgłoś
27-05-2020 08:59
1
0
Zgłoś
11-05-2020 10:49
0
-4
Zgłoś
11-05-2020 09:31
3
0
Zgłoś
11-05-2020 00:04
8
0
Zgłoś
10-05-2020 19:13
12
0
Zgłoś
10-05-2020 15:53
09-05-2020 18:34
27
0
Zgłoś
08-05-2020 19:24
0
-2
Zgłoś
08-05-2020 15:19
0
-22
Zgłoś