Trwają prace związane z uszczelnieniem dachu Blixtunnelen.
wikimedia.org/ fot. Stylez995/ https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/
Ze względu na oblodzenie i ryzyko uszkodzenia obiektu jeden z torów tunelu Follobanen będzie zamknięty dla ruchu do niedzieli 28 stycznia włącznie. Trwają prace związane z uszczelnieniem dachu Blixtunnelen pomiędzy Ski a Oslo.
Drugi przejazd jest otwarty dla pociągów. Będą one kursować także lokalnymi trasami Østfoldbanen. Połączenia, na które wpłynie remont, to Oslo S-Ski, Follobanen, Stabekk-Moss, Østfoldbanen zachodnia linia, Oslo S-Halden (Göteborg), Østfoldbanen zachodnia linia i Oslo S-Rakkestad, Østfoldbanen wschodnia linia.
Trwa naprawa dachu
18 stycznia jeden z przejazdów w Blixtunnelen na Follobanen został zamknięty z powodu wycieku wody, który spowodował oblodzenie tunelu.
– Musimy uszczelnić odsłonięte miejsca wycieków. Ponadto istnieje ryzyko, że kapiąca woda może spowodować tworzenie się lodu nawet przy łagodniejszej pogodzie we wschodniej Norwegii – mówi Henning Bråtebæk, dyrektor wykonawczy Bane Nor w komunikacie prasowym.
Follobanen przebiega przez Blixtunnelen, najdłuższy tunel kolejowy w SkandynawiiŹródło: Foto: Øystein Grue, Jernbanedirektoratet/ materiały prasowe
Z powodu mrozów we wschodniej Norwegii woda z dachu jednego z tuneli w niektórych miejscach szybko zamarzła i zamieniła się w lód. Jeżeli sople lodu zbliżą się zbyt blisko części układu zasilania, może to doprowadzić do zwarcia, a z czasem do uszkodzenia układu.
Przyda się kamera
W piątkową noc Bane Nor również odkrył zwarcie w elektrowni. Obecnie trwają też prace nad instalacją kamer, które będą mogły monitorować dach tunelu i w ten sposób szybko powiadamiać, jeśli w obiekcie pojawią się nowe wycieki.
Bane Nor od dawna zmaga się z awariami spowodowanymi wodą w tunelu Blix. Prowadziło to już wcześniej do problemów z zasilaniem i było głównym źródłem konfliktu pomiędzy operatorem kolejowym a generalnym wykonawcą AGJV. Od pierwszego zimnego okresu we wschodniej Norwegii na początku grudnia pracownicy Bane NOR sprawdzali dach trzy razy dziennie.
Źródła: Bane Nor, NTB, tu.no, MojaNorwegia.pl