W 2019 Hvaldimira odwiedziła nawet ówczesna premier, Erna Solberg.
flickr.com/ Tor Borgersen/Statsministerens kontor/https://creativecommons.org/licenses/by-nc/2.0/
Urząd ds. Rybołówstwa zdecydował, że szkielet białuchy Hvaldimira otrzyma nowy dom w Muzeum Przyrody i Ogrodzie Botanicznym na Uniwersytecie w Agder (UiA).
Norweski Instytut Weterynarii, który przeprowadził sekcję zwłok walenia, jest teraz odpowiedzialny za wykonanie wszystkich niezbędnych zadań przed przeniesieniem jego szczątków. Następnie UiA zadba o to, aby historia Hvaldimira została opowiedziana przyszłym pokoleniom.
– Zależy nam na tym, aby zwierzę było odpowiednio przygotowane, aby szkielet został zachowany dla potomności w naszym nowym budynku mówi – kurator Rasmus Worsøe Havmøller z UiA.
Hvaldimir po raz pierwszy pojawił się w Norwegii w 2019 rokuŹródło: stock.adobe.com/standardowa/ Anton
Sekcja zwłok białego wieloryba została przeprowadzona w Instytucie Weterynaryjnym w Sandnes na zlecenie Urzędu ds. Rybołówstwa. Protokół z sekcji zwłok nie jest jeszcze gotowy i badacze muszą jeszcze pobrać kilka próbek.
Historia nie do zapomnienia
Zwykle szczątki zwierząt po sekcji są niszczone. W przypadku Hvaldimira podjęto jednak decyzję o przekazaniu ich instytucji naukowej. Ponieważ sprawa białuchy wzbudziła duże zainteresowanie opinii publicznej, należy zachować szczątki walenia dla potomności.
Hvaldimira zauważono w pobliżu Hammerfest w północnej Norwegii w kwietniu 2019. Początkowo podejrzewano go o bycie rosyjskim szpiegiem, jednak oswojona białucha szybko zyskała status gwiazdy norweskich fiordów. Mimo pieczy organizacji działających na rzecz ochrony zwierząt, walenia znaleziono jednak martwego 31 sierpnia w Rogaland. Podejrzewa się, że przyczyna śmierci nie należała do naturalnycha, ponieważ zwierzę było dość młode i zdrowe.
Źródła: vetinst.no, radioh.no, MojaNorwegia.pl