FHI: pierwszy w Norwegii przypadek południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa
FHI na razie studzi emocje - obecnie trwają badania, czy odmiana z RPA rzeczywiście jest bardziej zaraźliwa. /zdjęcie ilustracyjne stock.adobe.com/standardowa/evgeniy
Mutacje bardziej zaraźliwe?
Dodała też, że aby móc postawić tezę, należy najpierw przeprowadzić badania. - Mutacje te wykryto w kilku krajach europejskich i są powody, by sądzić, że mogą istnieć również w krajach, w których genom wirusa nie jest badany, a zatem nie można ich wykryć. Kiedy więcej państw rozpocznie takie badania, uzyskamy lepszy wgląd w częstotliwość występowania mutacji - podsumowała.
FHI zastanawia się, czy odmiana z RPA będzie bardziej zaraźliwa od mutacji wykrytej na Wyspach.
Line Volde z FHI Źródło: flickr.com/Statsministerens kontor/ fot. Eirin Larsen, SMK/ https://creativecommons.org/licenses/by-nc/2.0/
Są powody, by zachowywać ostrożność, ale nadal nie jest pewne, jaką rolę odgrywają mutacje w rozprzestrzenianiu się infekcji.
Należy przestrzegać środków kontroli infekcji
Brytyjską mutację koronawirusa odkryto w Norwegii pod koniec grudnia. Testy laboratoryjne wykazały, że nowa mutacja sprawia, że koronawirus jest o 56-70 proc. bardziej zaraźliwy. Nadal jednak trwają badania laboratoryjne.
To może Cię zainteresować
13-03-2021 11:18
0
-1
Zgłoś
19-01-2021 23:40
0
0
Zgłoś
05-01-2021 23:58
0
-1
Zgłoś
05-01-2021 19:33
1
0
Zgłoś
05-01-2021 12:53
0
-3
Zgłoś