Problemy pracodawców mogą negatywnie wpłynąć na wypłatę świadczeń.
fotolia.pl/royalty free
Przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa, pracownicy i przedsiębiorcy na całym świecie mają trudności z płynnością finansową. W Norwegii problematyczna okazała się wypłata feriepenger, czyli wynagrodzenia urlopowego. W tej kwestii do porozumienia próbują dojść organizacje pracownicze oraz ministerstwo pracy.
Związkowcy oraz Torbjørn Røe Isaksen, minister pracy i spraw społecznych, dyskutowali nad trzema możliwościami, które mogą rozwiązać problemy z wypłatą feriepenger. Działacze LO zaproponowali, by wynagrodzenie urlopowe deponowane było na osobnym koncie, podobnie jak składki emerytalne i pozostałe dodatki. Według związkowców, zapobiegnie to podobnym problemom w przyszłości. Isaksen zaproponował, by przedsiębiorcy posiadający problem z wypłatą wynagrodzenia urlopowego, skorzystali z przeznaczonych na ten cel pożyczek. W wypadku małych i średnich firm, rząd daje im zabezpieczenie w postaci 90-procentowej gwarancji. – Wynagrodzenie urlopowe nie jest prezentem od przedsiębiorców, są to twoje pieniądze i przysługujące ci prawo. Pracodawca nie ma wyboru. Jeśli firma ma trudności z wypłatą feriepenger, musi udać się do banku i poprosić o pożyczkę, którą państwo gwarantuje w 90 proc. Te pieniądze można wykorzystać na wypłatę świadczenia – stwierdził minister pracy.
Komu zapłaci pracodawca, a komu NAV?
Torbjørn Røe Isaksen wskazał także trzecią możliwość. Zaproponował przeniesienie części urlopu, wraz z feriepenger, na następny rok. Pomysł spotkał się z niezadowoleniem związkowców. – To najbardziej paskudna rzecz, jaką słyszałem od dłuższego czasu – stwierdziła Peggy Hessen Feelsvik z LO. Działacze wskazują, że odroczenie płatności nie rozwiąże problemu, ponieważ problemy finansowe wywołane kryzysem mogą jeszcze długo towarzyszyć norweskiej gospodarce.
Feriepenger jest wypłacane niektórym osobom przez NAV. Prawo to można wypracować, pobierając świadczenia socjalne – zasiłek chorobowy czy rodzicielski. Jak informuje NAV, jeśli otrzymywałeś zasiłek chorobowy, zasiłek rodzicielski lub zasiłek pielęgnacyjny, urząd wypłaci ci wynagrodzenie urlopowe na koniec maja. Zasiłek dla bezrobotnych nie uprawnia do wypłacenia świadczenia.
Poniżej: kwestia wypłat feriepenger jest szeroko komentowana w norweskich mediach. Niektóre serwisy, jak np. Adresse avisen, powołując się na wypowiedzi ekonomistów, wieszczą, że w przyszłym roku sytuacja z problemem wypłaty wynagrodzenia urlopowego się powtórzy.
Pracodawcy sygnalizują problemy z wypłatami
Jak informował portal FriFagbevegelse w połowie maja, 450 spośród 4088 przedsiębiorstw zrzeszonych w Konfederacji Norweskich Przedsiębiorców (NHO) tłumaczyło, że nie będą w stanie wypłacić w czerwcu wynagrodzenia urlopowego. 531 dodało, że ich obecna sytuacja finansowa również budzi co do tego wątpliwości. W najgorszej sytuacji znalazły się branże, które najmocniej ucierpiały w wyniku kryzysu - turystyka oraz gastronomia. W ich imieniu, z prośbą o rządową pomoc, zwróciła się Konfederacja Norweskich Przedsiębiorców.
Problem polskich pracowników
Może być to dość powszechny problem, na nieco większą skalę niż tylko firm zajmujących się gastronomią lub turystyką w Norwegii. Również pracownicy takich branż, jak budowlana zwracają się do naszego partnera, firmy konsultingowej MultiNOR, z prośbą o pomoc w tej kwestii. – Wielu pracujących w Norwegii Polaków martwi zaistniała sytuacja, bo nie dość, że praktycznie z dnia na dzień ich etat został zmniejszony lub całkowicie zniwelowany, to teraz okazuje się, że być może czeka ich miesiąc bezpłatnego urlopu – podsumowała sprawę Agata Maskulak, przedstawicielka firmy MultiNOR.
25-03-2021 11:45
3
0
Zgłoś
28-05-2020 14:17
0
-11
Zgłoś
28-05-2020 13:02
0
-8
Zgłoś