Do konfiskaty towaru i zatrzymania kierowcy doszło na stacji granicznej w Svinesund.
Tolletaten
Polski kierowca po pięćdziesiątce został skazany na siedem i pół roku więzienia za przemyt 384 kilogramów haszyszu do Norwegii przez Svinesund. Ujawniono to w wyroku Sądu Rejonowego Søndre Østfold. W orzeczeniu uwzględniono również konfiskatę ciężarówki i przyczepy chłodni, którymi miał zamiar przekroczyć norweską granicę.
Służba Celna (Tolleaten) potwierdza, że ta próba przemytu należy do jednej z największych w historii Norwegii. Do zdarzenia doszło 16 kwietnia 2023. Narkotyki wykryto, gdy celnicy na stacji w Svinesund zatrzymali ciąg pojazdów do prześwietlenia.
Operator skanera wykrył nieprawidłowości w ładunku jednej z ciężarówek, a wielozadaniowy pies Służby Celnej, Mike, zaznaczył to samo miejsce, w którym zauważono niezgodność wśród przewożonych towarów. Po usunięciu opakowań celnicy odkryli haszysz ukryty wśród warzyw. Wówczas nie podano do informacji publicznej danych o tożsamości kierowcy.
W 2011 roku celnicy odnaleźli 560 kilogramów haszyszu w porcie Larvik.flickr.com/Politiet i Vestfold/https://creativecommons.org/licenses/by-nd/2.0/
Nie przyznał się do winy
Kiedy Tolletaten wykrywa narkotyki, rutynowo powiadamiana jest policja. Następnie służby przejmują dalsze dochodzenie w sprawie próby przemytu. Oszacowano, że skonfiskowane 384 kilogramy haszyszu można przeliczyć na 40 tys. pojedynczych dawek, a ich wartość rynkowa wynosi 40 milionów koron.
Od czasu zatrzymania na granicy w kwietniu ubiegłego roku 50-letni mężczyzna przebywa w areszcie. Przez cały czas zaprzeczał winie i w czerwcu zwrócił się do sądu o uniewinnienie, pisze potal NRK, który jako pierwszy powiadomił o zapadnięciu wyroku.
Reklama
07-07-2024 11:15
61
0
Zgłoś