Życie w Norwegii
Zabawa pod kontrolą? Norwescy rodzice kupują nastolatkom alkohol
1

Do otrzymania trunków od rodziców przed osiemnastką przyznało się 29 proc. badanych. stock.adobe.com/licencja standardowa
W ciągu sześciu lat podwoił się odsetek rodziców kupujących napoje alkoholowe na użytek swojego niepełnoletniego potomstwa.
Wśród norweskich rodziców rośnie popularność stwierdzenia, że powinno się pozwolić nastolatkom na spożywanie umiarkowanych ilości alkoholu w towarzystwie znajomych. Uważa tak 19 proc. uczestników niedawnego sondażu. Niektórzy nie pozostają przy teorii, tylko przechodzą od słów do czynów i sami im ten alkohol kupują. Do otrzymania trunków od rodziców przed osiemnastką przyznało się 29 proc. badanych w wieku 15-25 lat.
Być może rodzice chcą w ten sposób zachować choć odrobinę kontroli nad dzieckiem czy budować atmosferę zaufania. Jednak przyzwolenie może utrwalać złe nawyki, a to, że dziecko będzie dysponować alkoholem od rodziców, nie musi wcale oznaczać, że nie sięgnie po różne środki odurzające pozyskane z innych źródeł.
Nie wszyscy tak liberalni
To badanie pokazuje liberalniejsze podejście do procentów, ale w Norwegii, poza państwem podejmującym takie działania jak sprzedaż mocniejszych alkoholi (powyżej 22 proc.) tylko w sieci Vinmonopolet i tylko po ukończeniu 20. roku życia lub całkowity zakaz sprzedaży alkoholu w niedziele, funkcjonują też inne podmioty promujące ograniczanie konsumpcji napojów wyskokowych.
Jedną z nich jest Av-og-til. Na jej stronie internetowej można znaleźć między innymi porady, jak zorganizować bezalkoholową randkę, artykuł o wpływie spożycia napojów wyskokowych na kondycję fizyczną (ważną dla wielu wysportowanych Norwegów), czy filmiki pokazujące, jak samotne może czuć się dziecko, gdy jego rodzice latem w plenerze bawią się… odrobinę zbyt dobrze:
Du får ikke sommeren tilbake
Źródła: Klar Tale, Av-og-til.no
To może Cię zainteresować
15-09-2024 12:33
1
0
Zgłoś