Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Życie w Norwegii

Wizyta u członków rodzin w kraju fiordów: co z rodzeństwem i dziadkami?

Monika Pianowska

14 maja 2020 14:20

Udostępnij
na Facebooku
3
Wizyta u członków rodzin w kraju fiordów: co z rodzeństwem i dziadkami?

Dziadkowie, nawet z krajów EOG, nie mają pozwolenia na odwiedziny wnuków w Norwegii. adobe stock/ licencja standardowa

12 maja norweski rząd złagodził kolejne restrykcje, na mocy których obywatele państw Europejskiego Obszaru gospodarczego mogą odwiedzać członków swoich rodzin oraz korzystać z nieruchomości na terenie kraju fiordów, których są właścicielami. Dzień później podczas konferencji prasowej minister sprawiedliwości doprecyzowała, kto dokładnie nie będzie miał problemów z przekroczeniem norweskiej granicy.
Chodzi konkretnie o powiązania w rodzinie, ponieważ wielu Europejczyków zastanawiało, czy będzie można odwiedzić rodzeństwo, narzeczoną albo wnuki w kraju fiordów. Dodatkowo kompilację odpowiedzi sporządzili dziennikarze VG za pośrednictwem Ministerstwa Sprawiedliwości.
Reklama

Stały związek i wspólny adres

Wiadomo, że członków rodzin żyjących i pracujących w Norwegii mogą odwiedzać ich współmałżonkowie, jak również partnerzy, pod warunkiem, że żyją w konkubinacie lub są zaręczeni. Pary określające się po prostu jako „chłopak”, „dziewczyna” nie kwalifikują się do wjazd do Norwegii na mocy nowo ustalonych zasad.
Jak jednak ustalić różnicę i udowodnić, że partner nie jest tylko „sympatią”? Władze kierują się zapisem z ustawy o imigracji, w której definiuje się stały związek bez ślubu jako wspólne życie przez przynajmniej dwa lata. Pomoże udowodnienie mieszkania pod jednym adresem. Na korzyść pary żyjącej w konkubinacie przemawia także fakt posiadania wspólnych dzieci lub oczekiwanie na dziecko.

Zgodnie z informacjami, jakie nadesłał nam Urząd ds. Cudzoziemców (UDI), osoba przyjeżdżająca do Norwegii musi mieć przy sobie dokument potwierdzający relację z odwiedzaną osobą, np. akt małżeństwa, akt urodzenia, umowę wynajmu mieszkania, informację z krajowego rejestru etc. Ponadto odwiedzający potrzebuje dokumentu, dzięki któremu udowodni, że osoba, do której jedzie, rzeczywiście mieszka w Norwegii. Mogą to być np. umowa najmu, akt zakupu nieruchomości, pozwolenie na pobyt w kraju fiordów czy też zaświadczenie o zatrudnieniu.

Jeśli rozwiedzione małżeństwo dzieli opiekę nad dziećmi, ale jedno z rodziców mieszka i pracuje poza Norwegią, w ramach opieki rodzicielskiej może je odwiedzić w kraju fiordów. Władze zaznaczają również, że najbliższe miesiące to nie najlepszy czas na przeprowadzkę do Norwegii, nawet jeśli jest się w stałym związku.

Dzieci niepełnoletnie lub z obowiązkami wobec rodziców

Jeśli chodzi o rodzeństwo, muszą być to osoby niepełnoletnie. Dziadkowie, nawet z krajów EOG, nie mają pozwolenia na odwiedziny wnuków w Norwegii.
Problematyczna dla wielu może się okazać kwestia spotkań w Norwegii w relacjach rodzice-dzieci. Otóż takie wizyty są dozwolone w przypadku niepełnoletnich dzieci. Przykładowo matka, obywatelka kraju EOG, nie może odwiedzić dorosłego syna mieszkającego w Norwegii. I odwrotnie – dzieci powyżej 18 roku życia nie mogą pojechać do rodziców żyjących nad fiordami. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy któraś ze stron utrzymuje drugą i ma wobec niej zobowiązania.
Większymi przywilejami cieszą się osoby pracujące w Szwecji. Przykładowo córka Norwega może wjechać bez problemu do kraju fiordów ze swoim partnerem i dziećmi. We wszystkich jednak przypadkach, czy chodzi o mieszkańców Szwecji, czy obywateli EOG, których obejmuje pozwolenie na odwiedziny członków rodziny w Norwegii, obowiązuje 10-dniowa kwarantanna.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Marzenna

05-06-2020 07:07

Rozumiem, że nie można odwiedzic dorosłych dzieci, a tym samym wnuków..

Joanna Kuchnicka

15-05-2020 00:20

Patry999 napisał:
Czyli pary w dalszym ciągu mają pod górkę !!! . Najgorsze jest to że nikt nie widzi że z tym co dzieje się na świecie trzeba nauczyć się żyć , bo walką z wirusem tego nie idzie nazwać
Wszyscy maja pod gorke.

Patry999

14-05-2020 16:34

Czyli pary w dalszym ciągu mają pod górkę !!! . Najgorsze jest to że nikt nie widzi że z tym co dzieje się na świecie trzeba nauczyć się żyć , bo walką z wirusem tego nie idzie nazwać

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok