Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Życie w Norwegii

Więcej czasu w domu, nowe nawyki zakupowe: Norwegowie na potęgę kupowali obiady w puszkach

Monika Pianowska

01 maja 2020 08:00

Udostępnij
na Facebooku
1
Więcej czasu w domu, nowe nawyki zakupowe: Norwegowie na potęgę kupowali obiady w puszkach

Przez pierwszy kwartał roku branża spożywcza odnotowała o 7,2 proc. większe obroty niż w tym samym okresie rok wcześniej. adobe stock/ licencja standardowa

W ciągu pierwszego miesiąca od wprowadzenia w Norwegii restrykcji związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa sprzedaż niektórych towarów wzrosła dwukrotnie w porównaniu z przełomem marca i kwietnia 2019. Rekordowe zainteresowanie wśród klientów odnotowały szczególnie gotowe obiady w puszkach, takie jak spaghetti czy gulasz.
Jak twierdzą przedstawiciele koncernu Orkla w rozmowie z ABC Nyheter, jeszcze nigdy w tak krótkim czasie holding nie musiał się troszczyć o kolosalne zwiększenie produkcji. Poza tymi hermetycznie pakowanymi, jak szynka konserwowa, mieszkańcy kraju fiordów decydują się również częściej na świeże produkty spożywcze, ponieważ więcej czasu spędzają w domu i sami przygotowują jedzenie, zamiast stołować się w firmowej kantynie, zamawiać lunch w restauracji czy fast food w barze przy drodze.
MN
Od 12 marca klienci norweskich sklepów kupują więcej ziemniaków, cebuli czy marchwi, jednak produkty, które można przechowywać znacznie krócej, czyli przykładowo zioła czy miękkie owoce, zaliczyły spadek popularności. To obserwacje koncernu Bama cytowane przez ABC Nyheter. Przez spory popyt w Europie i kiepskie warunki pogodowe do hodowli rynek chwilowo odczuł braki w  zaopatrzeniu w brokuły i kalafiora.

Miliardy koron na plus

Liczby również mówią same za siebie: przez pierwszy kwartał roku branża spożywcza odnotowała o 7,2 proc. większe obroty niż w tym samym okresie rok wcześniej. To według holdingu Nielsen Norge oznacza zyski większe o 3 miliardy koron, pisze ABC Nyheter. W pierwszych tygodniach po wprowadzeniu obostrzeń prawdziwy boom nastąpił w przypadku mrożonych produktów oraz jedzenia w puszce. Wartość z ich sprzedaży wzrosła odpowiednio o 11,4 i 12,7 proc. w porównaniu z przełomem marca i kwietnia 2019.
Na statystyki konsumenckie wpłynął również masowy zakup papieru toaletowego. Tylko w 11 tygodniu roku sprzedaż takich produktów jak papier, mydło czy ręczniki kuchenne wzrosła o 82 proc.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Joanna Ker

03-05-2020 05:13

Piotr De napisał:
Co by się nie osrali norki!
Czemu ma służyć ten komentarz?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok