Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Ten rok będzie inny niż wszystkie: Norwegię czeka jeszcze długa walka z koronawirusem

Monika Pianowska

09 kwietnia 2020 11:01

Udostępnij
na Facebooku
4
Ten rok będzie inny niż wszystkie: Norwegię czeka jeszcze długa walka z koronawirusem

Premier Erna Solberg ostrzegła, że jeżeli zadowalający obecnie wskaźnik zakażenia (0,7) wzrośnie, trzeba będzie wrócić do bardziej rygorystycznych obostrzeń. flickr.com/ fot. / statsministerenskontor/ Attribution-NonCommercial 2.0 Generic (CC BY-NC 2.0)

Państwa nordyckie, z Norwegią na czele, typuje się jako te, które najsprawniej poradzą sobie z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa, a minister zdrowia Bent Høie zapewnił 6 kwietnia, że kraj fiordów ma ją już pod kontrolą. Dzień później reprezentanci rządu ogłosili nawet złagodzenie obowiązujących obecnie restrykcji, wprowadzonych, by powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby COVID-19.
Mimo optymistycznych prognoz zarówno politycy, jak i przedstawiciele Instytutu Zdrowia publicznego i eksperci ekonomiczni studzą emocje: codzienne życie Norwegów jeszcze długo nie wróci do normalności. Chociaż bowiem po świętach wielkanocnych powoli zaczną się otwierać przedszkola i szkoły, właściciele domków letniskowych będą mogli w nich nocować, a pracownicy salonów kosmetycznych czy fryzjerskich mogą się już szykować do wznowienia usług, utrzymają się zalecenia co do pracy zdalnej, społecznej izolacji i zakazu organizowania dużych imprez.

Statystykom daleko do ideału

Wszyscy są zgodni, że Norwegię czeka jeszcze wiele pracy przy powstrzymywaniu zarówno samego wirusa, jak i wywołanych jego epidemią skutków, a 2020 z pewnością będzie „inny”. Premier Solberg ostrzegła również, że jeżeli zadowalający obecnie wskaźnik zakażenia (0,7) wzrośnie, trzeba będzie wrócić do bardziej rygorystycznych obostrzeń. Zdaniem cytowanej przez VG profesor Bjørg Marit Andersen należy wziąć poprawkę, że w Norwegii na COVID-19 nadal zapada średnio 100 osób dziennie, więc cieszyć się będzie można, gdy ta liczba spadnie do zera i utrzyma się przynajmniej przez miesiąc.
Na razie zatem władze liczą, że przedsiębiorstwa, które mogą sobie na to pozwolić, nie wycofają możliwości pracy zdalnej, a pracownikom, którzy jednak muszą stawiać się w zakładzie pracy, ustalić z przełożonymi elastyczny system godzin, żeby zniwelować obłożenie publicznych środków transportu w godzinach szczytu.

Imprezy masowe nadal pod znakiem zapytania

Wykluczone są również duże imprezy i tłumne uroczystości – zarówno koncerty i festiwale, jak i wesela czy pogrzeby. Mieszkańcy kraju fiordów mogą o nich zapomnieć przynajmniej na kilka najbliższych miesięcy. Jeśli chodzi o masowe wydarzenia kulturalne i sportowe, zakaz ich organizowania obowiązuje na razie do 15 czerwca. 1 maja norweska premier ma przedstawić więcej szczegółów. Jak sama stwierdziła, kluczowe będzie tu ustalenie limitu uczestników.
Środowisko piłkarskie już teraz opracowuje plan przywrócenia meczów ligowych. Mogą na początku odbywać się bez publiczności lub przy kameralnym gronie publiczności. Prezes Norweskiego Związku Piłki Nożnej Terje Svendsen zapowiedział w rozmowie z VG, że różne scenariusze i propozycje przygotowane na podstawie zaleceń organów służby zdrowia pojawią się może nawet już w Wielkanoc. Do tej pory wiadomo jedynie, że mecze barażowe męskiej reprezentacji Norwegii w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy zostały przesunięte na miesiąc.
Poniżej odnośnik do aktualnych informacji z 15 tygodnia walki z koronawirusem w Norwegii, przygotowanych przez Ministerstwo Zdrowia.
Piłkarki ręczne natomiast zgodnie z planem miałyby zagrać spotkania ME, których Norwegia będzie gospodarzem, w grudniu 2020. Liczą się jednak z myślą, że mogą one zostać przełożone na przyszły rok. Trzeba bowiem brać pod uwagę również sytuację z koronawirusem również w innych państwach, które mają wziąć udział w turnieju. Niepewne obecnie jest także, czy odbędą się zawody Norway Cup zaplanowane na ostatni tydzień lipca.
W cierpliwość należy się uzbroić również w przypadku podróży międzynarodowych. Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że restrykcje podczas przemieszczania się do innych państw mogą się utrzymać nawet do końca bieżącego roku.
Czy uważasz, że jeszcze za wcześnie na złagodzenie restrykcji w Norwegii?
Tak, powinni z tym poczekać.
61.87%
Nie, to właściwy moment.
29%
Nie wiem, trudno ocenić.
9.14%
łącznie głosów: 1007
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Małgorzata Rymczuk

10-04-2020 14:58

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
55555555 55555555

10-04-2020 13:25

PolAker ... "dla ludzi rozumiejących język angielski i potrafiących się skupić powyżej godziny." ....większość ludzi kiepsko rozumie język ojczysty a skupić to się mogą co najwyżej na długość Teleexpressu aby potem bezmyślnie cytować zasłyszane slogany i zamieszczać na Fackbuku #zostań w domu...chroń życie....

DK84

09-04-2020 11:45

..●●..

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok