Życie w Norwegii
Rośnie liczba kradzieży i włamań. Łupem padają zwłaszcza biżuteria, drogie torebki czy rowery

W 2022 roku do firm ubezpieczeniowych w Norwegii zgłoszono ponad 31,6 tys. włamań i kradzieży stock.adobe.com/standardowa/Rawf8
W ubiegłym roku liczba włamań do domów czy mieszkań, a także kradzieży wzrosła o 33 procent i jest wyższa niż przed pandemią, wynika z danych ubezpieczalni.
Według danych organizacji branżowej Finans Norge, w 2022 roku do firm ubezpieczeniowych w Norwegii zgłoszono ponad 31,6 tys. włamań i kradzieży. Rok wcześniej liczba ta wynosiła 23,8 tys.
Biżuteria, drogie torebki, rowery, silniki
Włamywacze szukają przede wszystkim drobnych wartościowych przedmiotów: gotówki, biżuterii, drogich okularów przeciwsłonecznych, telefonów komórkowych, tabletów, ale też komputerów PC, elektronarzędzi, drogich torebek czy markowych ubrań, podaje firma ubezpieczeniowa If. - Widzimy też, że jest popyt na drogie rowery - dodaje Sigmund Clementz, kierownik ds. komunikacji w If.
Jednak złodzieje na tapet biorą też i inny asortyment. Kradną np. samochody, części samochodowe czy katalizatory. - Od wielu lat w tym sektorze przestępczości dominują cudzoziemcy - mówi Clementz. Dodaje, że zagraniczne gangi często “specjalizują się” np. w kradzieżach silników czy włamaniach do domów. - Wiemy, że wielu złodziei z wyprzedzeniem szuka domów, które mogą być atrakcyjne lub do których łatwo się włamać - podsumowuje Clementz.
Jednak złodzieje na tapet biorą też i inny asortyment. Kradną np. samochody, części samochodowe czy katalizatory. - Od wielu lat w tym sektorze przestępczości dominują cudzoziemcy - mówi Clementz. Dodaje, że zagraniczne gangi często “specjalizują się” np. w kradzieżach silników czy włamaniach do domów. - Wiemy, że wielu złodziei z wyprzedzeniem szuka domów, które mogą być atrakcyjne lub do których łatwo się włamać - podsumowuje Clementz.
6 włamań na jednej ulicy w ciągu miesiąca
O tym, że złodzieje zrobili się w ostatnim czasie bardzo aktywni, świadczą wydarzenia z miasteczka Askim (Indre Østfold).
Tylko w ciągu miesiąca doszło tam do 15 włamań, w tym aż sześciu do domów znajdujących się na tej samej ulicy. Serwis NRK opisuje, że złodzieje w każdym przypadku stosowali tę samą metodę: gdy mieszkańców nie było w domu, włamywali się przez okno lub drzwi tarasowe, a następnie w łazienkach i sypialniach szukali kosztowności i drogocennych przedmiotów. Po fali włamań teren patroluje policja - funkcjonariusze podają, że złodzieje często włamują się do domów o tej samej porze dnia. - Włamań dokonują po południu, obserwują, w których domach o tej porze nie palą się światła, co oznacza, że mieszkańców nie ma w środku - mówi nadinspektor policji Christer Christoffersen z komisariatu w Indre Østfold.
Złote żniwa w Wielkanoc
Zbliża się Wielkanoc, wiele osób w tym czasie wyjeżdża na święta za granicę lub do swojej hytty. Policja co roku ostrzega, że urlop dla jednych oznacza okres wzmożonej działalności dla drugich - w tym wypadku dla złodziei.
If, NTB, NRK
If, NTB, NRK
Reklama

To może Cię zainteresować
1