Życie w Norwegii
Promile na norweskich wodach: ponad 6 na 10 osób chce niższego limitu alkoholu we krwi

W zeszłym roku na norweskich wodach zginęło 95 osób. Trygve - stock.adobe.com - tylko do użytku redakcyjnego
W nowym badaniu przeprowadzonym przez YouGov na zlecenie Tryg Forsikring 64 proc. ankietowanych stwierdziło, że chce, aby limit alkoholu na morzu został obniżony do takiego samego poziomu, jak na ulicach.
Większość uważa, że wyższy limit zawartości alkoholu we krwi wynoszący 0,8 promila dla żeglarzy powinien zostać zniesiony na rzecz 0,2 promila, podobnie jak ma to miejsce w ruchu lądowym.
– Minęło ponad 20 lat odkąd limit alkoholu w ruchu drogowym został obniżony do 0,2 promila i uważamy, że nadszedł najwyższy czas, aby wprowadzić taki sam limit na morzu – powiedział Espen Opedal, dyrektor krajowy Tryg Forsikring, cytowany w komunikacie prasowym firmy ubezpieczeniowej.
W zeszłym roku w wypadkach na norweskich wodach zginęło 95 osób. Oznacza to, że raz pierwszy w ostatnim czasie w wyniku utonięcia straciło życie więcej osób niż na drogach.
Jak twierdzi Opedal, każdego roku dochodzi do zbyt wielu wypadków i zgonów na łodziach spowodowanych przez alkohol i narkotyki. Tragiczne jest to, że liczba utonięć rośnie, mimo stosowania licznych środków zapobiegawczych. Jego zdaniem ystanawiając limit 0,8 promila we krwi, w praktyce udowadniamy, że picie alkoholu podczas kierowania łodzią jest dopuszczalne.
Źródła: NTB, Tryg Forsikring, MojaNorwegia.pl
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować
1