Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Życie w Norwegii

Prawie jedna piąta mieszkańców kraju fiordów to przyjezdni. Dalej dominują Polacy

Monika Pianowska

05 marca 2018 12:00

Udostępnij
na Facebooku
Prawie jedna piąta mieszkańców kraju fiordów to przyjezdni. Dalej dominują Polacy

Polonia wciąż stanowi najliczniejszą grupę imigrancką w Norwegii. wikimedia.org/ fot. Thomasbjornskau/ CC BY-SA 4.0

Według informacji z najnowszego raportu Centralnego Biura Statystycznego (SSB) 17,3 proc. norweskiej populacji stanowią osoby o imigranckich korzeniach. W porównaniu z ubiegłym rokiem mieszka ich w Norwegii więcej, a Polonia niezmiennie plasuje się na pierwszym miejscu wśród najliczniejszych mniejszości narodowych w kraju fiordów.
Statystyki SSB  podają, że 1 stycznia w Norwegii mieszkało 5 295 619 ludzi, z których 916 625 to imigranci i dzieci imigrantów urodzone już nad fiordami. Od 2017 roku ich liczba powiększyła się o 21 700, lecz chociaż oznacza ona wzrost o 3 proc., jest to jednocześnie najniższy wynik od 20 lat.

Europa nie na przedzie, ale dominują Polacy

Wśród ponad 916 tys. imigrantów i dzieci imigranckich par, urodzonych w Norwegii, 47 proc.(431 200 osób) pochodzi z krajów afrykańskich i azjatyckich, podczas gdy z Europy ogółem  48,6 proc.

Najliczniejszą grupę imigrantów wciąż stanowią Polacy. W Norwegii Polonię reprezentuje 98 200 osób – o tysiąc więcej niż w roku ubiegłym. Tuż za nimi plasują się Litwini, jednak z dużo niższym wynikiem 38 400 osób, a podium zamykają sąsiedzi ze Szwecji (35 800).
Dopiero za tymi trzema grupami znajdują się przyjezdni z Somalii. Obecnie mieszka ich w Norwegii 28 800.

Podczas gdy jedna piąta imigrantów przebywa w Norwegii już od 20 lat i więcej, jedna trzecia z nich to osoby zamieszkałe w kraju 5 lat i krócej. Spośród nich największą grupę stanowią Syryjczycy, których zresztą w ciągu roku przybyło o prawie 7 tys., dzięki czemu stanowią obecnie piąte najliczniejsze grono obcokrajowców (27 400).

Imigranci zwalczą niż demograficzny?

Urodzeni w kraju fiordów mieszkańcy, których rodzice przyjechali do Norwegii jako imigranci, to grupa licząca obecnie 170 tys. osób, czyli 3,2 proc norweskiej populacji. W przypadku tych ludzi ranking przedstawia się nieco inaczej niż jeśli chodzi o mniejszości narodowe w Norwegii ogółem. Wśród przyjezdnych bowiem najwięcej dzieci urodziło się w rodzinach pakistańskich (17 tys.) i somalijskich (13,7 tys.).

Dzieci imigrantów z Polski, które przyszły na świat w Norwegii, to trzecia największa grupa w swojej kategorii. Od 800 osób w 2004 roku wzrosła do 12,3 tys., które odnotowało w swoim raporcie z 218 roku SSB.
Jak nietrudno się domyślić, najwięcej ze wszystkich obcokrajowców osiedliło się w Oslo i okolicach. W stolicy na początku roku mieszkało 168 700 przyjezdnych i 54 100 dzieci imigrantów urodzonych już w Norwegii, czyli ogółem aż 33,1 proc. populacji Oslo. Podobnie rzecz ma się w Drammen – tam imigranci stanowią 28 proc. wszystkich mieszkańców.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok