1 czerwca Storting zagłosował jednak przeciwko propozycji przyznania 16-latkom prawa do głosowania w przyszłorocznych wyborach samorządowych.
stock.adobe.com/licencja standardowa
16- i 17-latkowie byli o krok od uzyskania prawa głosu w wyborach do rad gmin i powiatów. Opowiadała się za tym parlamentarna Komisja Kontroli i Konstytucji po rozpatrzeniu propozycji Partii Pracy (Ap), Socjalistyczna Partia Lewicowa (SV), Partia Czerwonych (Rødt) i Lewica (Venstre), jednak Storting zadecydował inaczej.
Nie tylko obywatele Norwegii
Do ustawy nr 57 z dnia 28 czerwca 2002 r. o wyborach do Stortingu, rad okręgów i gmin miałyby zostać wprowadzone zmiany. Na ich mocy prawo do głosowania w wyborach lokalnych otrzymaliby obywatele norwescy, którzy ukończyli 16 lat przed końcem roku wyborczego oraz są lub byli zameldowani w Norwegii.
Nie tym razem
Gdyby nowelizacja weszłaby w życie, osoby niebędące obywatelami norweskimi miałyby prawo do głosowania, jeśli do końca roku wyborczego osiągną wiek 16 lat i spełnią jeden z następujących warunków: były zameldowane w Norwegii przez ostatnie 3 lata przed dniem wyborów lub są obywatelami innego kraju skandynawskiego i zostały zarejestrowane jako mieszkańcy Norwegii nie później niż 30 czerwca w roku wyborczym.
1 czerwca Storting zagłosował jednak przeciwko propozycji przyznania 16-latkom prawa do głosowania w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Pierwszy raz taka propozycja pojawiła się na norweskiej arenie politycznej w 2013 roku. Ostatecznie 78 polityków głosowało za propozycją, a 88 było na nie.
Źródła: Storting, NTB, NRK