Życie w Norwegii
Praktyczność po norwesku: dzieci uczą się pływać w lodowatej wodzie
2
Widok na wyspę Helgøya na jeziorze Mjøsa. wikimedia.org/ fot. Honzach/ CC BY-SA 4.0
W tym roku w norweskich szkołach podstawowych wchodzi obowiązkowy test z pływania na basenie, do którego podejdą uczniowie kończący czwartą klasę. Niektóre placówki uznały jednak, że hala sportowa to nie wszystko i postanowiły pójść o krok dalej.
Nic nie może się bowiem równać z nauką pływania w plenerze, na otwartej – i zazwyczaj lodowatej – wodzie, w jakiej najczęściej dochodzi do utonięć. W takich warunkach swoje pływackie umiejętności szlifują m.in. uczniowie szkoły w Vingrom.
Kurs dla małych twardzieli
Podstawówka w miejscowości Vingrom prowadzi dodatkowe praktyczne zajęcia dla dzieci. W tym roku już po raz czwarty rusza tam plenerowy kurs nauki pływania dla uczniów. Instruktorzy, na czele z Bente Wäinösdatter Laakso, prowadzą zajęcia na jeziorze Mjøsa – bez względu na pogodę.
Mała przerwa w szkoleniu może nastąpić dopiero, gdy zbiornik pokryje tafla lodu, a wznawiane jest ono zazwyczaj tuż po świętach Wielkiejnocy, po odwilży. Dodatkowe treningi odbywają się także w rzece Rinna płynącej nieopodal gmachu podstawówki w Vingrom.
Mała przerwa w szkoleniu może nastąpić dopiero, gdy zbiornik pokryje tafla lodu, a wznawiane jest ono zazwyczaj tuż po świętach Wielkiejnocy, po odwilży. Dodatkowe treningi odbywają się także w rzece Rinna płynącej nieopodal gmachu podstawówki w Vingrom.

Dzieci ze szkoły w Vingrom uczą się pływać w zimnym jeziorze.
nrk.no/ fot. LARS ERIK SKREFSRUD / screenshot
Aby nie doszło do tragedii...
Do głównych celów kursu należy wpojenie dziecku, jak kontrolować swoje ruchy i oddech w czasie szoku wywołanego przez zetknięcie z lodowatą wodą. Uczniowie pływają w kilku “zestawach” – w ubraniach i butach lub bez, testują też różne rodzaje kamizelek ratunkowych. Ćwiczą ponadto skoki z łódki do wody i techniki jak najszybszego wydostania się na brzeg.

Takie treningi to najlepsze zabezpieczenie przed tragedią. W Norwegii najwięcej wypadków, które kończą się utonięciem, zdarza się w plenerze, w zazwyczaj zimnych zbiornikach wodnych i niedaleko od brzegu, a nie na basenach. Póki co szkolenia na zewnątrz organizowane są wyłącznie dla chętnych, ale nauczyciele pływania chcieliby wprowadzić takie praktyczne zajęcia do programu edukacji w szkołach podstawowych.

Uczennice z podstawówki w Vingrom uczą się pływać w zimnym jeziorze.
nrk.no/ LARS ERIK SKREFSRUD / screenshot
Źródło: nrk.no
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
5
08-07-2019 12:32
0
-1
Zgłoś
08-07-2019 06:08
0
0
Zgłoś