Im bardziej pozytywne nastawienie, tym więcej osób ma kontakt z imigrantami.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Aż 87 proc. ankietowanych zgadza się, że większość imigrantów wnosi ważny wkład w norweskie życie zawodowe. Według danych Centralnego Biura Statystycznego (SSB) coraz więcej osób pozytywnie odnosi się do przyjezdnych cudzoziemców w Norwegii.
Postawy wobec różnych aspektów krajowej polityki imigracyjnej i uchodźczej, a także wobec imigrantów jako grupy, zostały zbadane przez SSB. W ostatnich latach stawało się ono coraz bardziej pozytywne, a wyniki tegorocznego badania pokazują, że ta tendencja się utrzymuje.
Liczy się kontakt
Coraz więcej osób uważa, że większość imigrantów wnosi pożyteczny wkład w życie zawodowe, i że imigracja zarobkowa w większości pozytywnie wpływa na norweską gospodarkę. Okazuje się, że większość Norwegów czuje się komfortowo, mając imigranta jako pomoc domową, lekarza, bliskiego współpracownika, zięcia lub synową, wynika z nowego raportu.
Im bardziej pozytywne nastawienie, tym więcej osób ma kontakt z imigrantami. Najczęściej ma on miejsce w pracy. Dodatkowo podejście do imigrantów jest często uwarunkowane wykształceniem, wiekiem i płcią. Osoby wyedukowane, młode oraz kobiety wykazują bardziej przyjazne nastawienie do przyjezdnych.
Na początku XXI wieku tylko 5 procent uważało, że uchodźcom i osobom ubiegającym się o azyl powinno być łatwiej uzyskać prawo pobytu w Norwegii.
– Widzimy wyraźny związek między postawami a stopniem kontaktu z imigrantami i poziomem wykształcenia. Osoby z wyższym wykształceniem są bardziej pozytywne wobec cudzoziemców niż osoby z wykształceniem podstawowym lub średnim. Ponadto kobiety są często bardziej przyjaźnie nastawione niż mężczyźni, a młodsze osoby bardziej niż osoby starsze – ujawnia raport.
Coraz więcej osób uważa, że większość imigrantów wnosi pożyteczny wkład w życie zawodowe.Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa
Młodzi i przyjaźni
W badaniu istnieje również rozróżnienie między obszarami miejskimi i wiejskimi. Osoby mieszkające na obszarach gęsto zaludnionych często mają bardziej pozytywne nastawienie do imigrantów niż osoby mieszkające na obszarach słabo zaludnionych. Można to wiązać z faktem, że osoby „miejskie” często mają wyższe wykształcenie i więcej kontaktów z imigrantami niż mieszkańcy wsi.
W 2003 r. 5 proc. uważało, że uzyskanie prawa stałego pobytu w Norwegii powinno być trudniejsze, a 37 proc., że powinno pozostać bez zmian. 20 lat później liczby te wzrosły odpowiednio do 9 i 58 proc.
– Wojna w Ukrainie i napływ uchodźców stamtąd mogły odegrać pewną rolę w minionym roku. Norwegowie byli bardziej pozytywnie nastawieni do przyjmowania uchodźców po jej wybuchu – pisze SSB.
Więcej osób w Norwegii ma również pozytywny stosunek do różnorodności kulturowej, a mniej uważa, że celem imigrantów powinno być maksymalne upodobnienie się do Norwegów. Jednocześnie coraz mniej osób wyraża opinię, że większość imigrantów nadużywa pomocy społecznej lub że stanowią oni źródło niepewności w społeczeństwie.
14-07-2023 21:26
13
0
Zgłoś
14-07-2023 09:19
0
0
Zgłoś
13-07-2023 20:37
13
0
Zgłoś
13-07-2023 08:24
17
0
Zgłoś
13-07-2023 02:59
20
0
Zgłoś
12-07-2023 22:29
0
-8
Zgłoś
12-07-2023 16:43
7
0
Zgłoś
12-07-2023 11:15
30
0
Zgłoś