Życie w Norwegii
Miało być bezalkoholowe, okazało się mieć procenty: największy browar w Norwegii przeprasza za źle oznakowane piwo
6

Producent przeprasza w komunikacie za błąd i jednocześnie zapewnia, że same butelki są poprawnie oznakowane. stock.adobe.com/ fot. monticellllo/ tylko do użytku redakcyjnego
Ringnes otrzymał zgłoszenia przypadków, w których kartonowe opakowania piwa oznaczone jako bezalkoholowe zawierały butelki ze zwykłym pilsnerem, informuje browar w komunikacie prasowym z 11 marca.
Sześciopaki, w których powinny się znajdować butelki Carlsberg Alcohol Free o pojemności 0,33 litra, w rzeczywistości mieściły produkty Carlsberg Pilsner z zawartością alkoholu 4,5 proc. Wady opakowań wykryli pracownicy dwóch norweskich sklepów.
Dla pewności – różne kapsle
Producent przeprasza w komunikacie za błąd i jednocześnie zapewnia, że same butelki są poprawnie oznakowane: wariant bezalkoholowy został opatrzony napisem Carlsberg Alcohol Free, a ponadto ma biały kapsel, podczas gdy butelki piwa z alkoholem – zielony.
Jak twierdzi norweski browar, palety z możliwie źle oznakowanymi sześciopakami zostały wysłane do sklepów 3 marca. Ringnes zwraca się teraz do wszystkich konsumentów, którzy kupili Carlsberg Alcohol Free w zeszłym tygodniu, o sprawdzenie, czy podpisy są zgodne z produktem. Najprawdopodobniej jednak to kwestia tylko kilku palet wadliwych kartonów.
Dopóki sprawa się nie wyjaśni, sprzedaż produktu jest zablokowana. Klienci, którzy mogli przywieźć niewłaściwy produkt do domu, mogą go wymienić w punkcie sprzedaży.
Reklama
To może Cię zainteresować
3
14-03-2021 17:58
0
-2
Zgłoś
14-03-2021 17:41
0
-6
Zgłoś
14-03-2021 17:30
0
-5
Zgłoś
14-03-2021 16:24
0
-2
Zgłoś
14-03-2021 15:35
0
-7
Zgłoś
14-03-2021 10:16
7
0
Zgłoś