Władze chcą uczynić sprzedaż i zakup mieszkania w Norwegii bezpieczniejszymi.
Mahlum [Public domain]
Zapowiadane w ubiegłym roku zmiany przepisów, regulujące sprzedaż nieruchomości, są nareszcie gotowe, by móc głosować nad nimi w norweskim parlamencie. Głównym celem nowych regulacji jest zwiększenie bezpieczeństwa transakcji i uniemożliwienie Norwegom sprzedawania mieszkań bez podania ich rzeczywistego stanu technicznego. Dzięki temu kupującym łatwiej będzie też dochodzić swoich praw w przypadku odnalezienia ukrytych wad.
Każdego roku w Norwegii notuje się tysiące spraw pomiędzy stronami niezadowolonymi z transakcji oraz domagającymi się zwrotu poniesionych kosztów. Takie konflikty toczą się zazwyczaj na sali sądowej i potrafią skończyć rachunkami na kwoty opiewające setki tysięcy koron.
Koniec z kupowaniem kota w worku
Jeśli Storting przegłosuje zmiany, będzie to oznaczać większą przejrzystość transakcji oraz większe bezpieczeństwo kupującego – nie będzie już bowiem mowy o wplataniu w treść umowy zapisu, że kupujący decydują się na mieszkanie w jego aktualnym stanie. Teraz każdy sprzedający będzie miał obowiązek wyliczyć wszystkie mankamenty nieruchomości jeszcze przez dokonaniem płatności – istnieć będą jednak pewnego rodzaju ograniczenia w przesadnym doszukiwaniu się usterek związane m.in. ze stanem wizualnym i wiekiem budynku.
Łatwiej będzie odzyskać pieniądze
Oprócz obowiązku informacyjnego leżącego po stronie sprzedawcy, kupujących chronić będą też zapisy, dzięki którym łatwiej będzie domagać się rekompensaty za wykryte wady. Jeśli sprzedający przedstawi jednak wszystkie braki jeszcze przed zawarciem umowy, nie będą one traktowane jako powód do reklamacji czy zadośćuczynienia. Zmiany nie ominą też rzeczoznawców, którzy będą mieli obowiązek formułować opis stanu nieruchomości w taki sposób, aby faktycznie mógł przysłużyć się obydwu stronom.
– Zmiany w prawie są korzystne dla kupujących, którzy otrzymają poprawne informacje. Ale zmiany są również korzystne dla sprzedających, którzy mogą przedstawić dobry i kompletny opis tego, co sprzedają. Rozwianie wątpliwości w związku z tym, co się sprzedaje, zawsze jest dobrym pomysłem – mówi sekretarz generalny Związku Właścicieli Nieruchomości (Huseiernes Landsforbund) Morten A. Meyer.
Pierwsze głosowanie w tej sprawie odpędzie się w norweskim parlamencie już w tym tygodniu, w czwartek 16 maja.
13-05-2019 16:44
0
-4
Zgłoś