W dalszej kolejności zostanie uruchomiony program zautomatyzowanych systemów ważenia dla odbioru ryb.
adobe stock/ licencja standardowa
Norweski rząd wprowadza monitoring łodzi rybackich oraz automatyczne systemy ważenia, poinformował 13 stycznia minister rybołówstwa Odd Emil Ingebrigtsen. Zaostrzone prawo ma zapewnić kontrolę nad połowem i miejscem wyładunku i położyć kres oszustwom w branży rybnej.
Zgodnie z postanowieniem kutry będą podlegały w Norwegii obserwacji za pośrednictwem satelitarnego systemu śledzenia połowów VMS (vessel monitoring system), niezależnie od gabarytów. Ponadto wszystkie jednostki rybackie będą zobowiązane do elektronicznego zgłaszania władzom swojej działalności.
Dzięki systemowi łodzie co 10 minut będą wysyłać sygnał z informacjami o położeniu, kursie i prędkości, co zapewni pełny przegląd działań komercyjnej floty rybackiej w czasie rzeczywistym. Obliguje on również jednostki rybackie do zgłoszenia o opuszczeniu portu. Tak monitoring ma zapobiec nielegalnym wyładunkom czy naruszeniom przepisów dotyczących zagospodarowania przestrzeni.
Drugi krok: automatyczne ważenie
System śledzenia będzie wprowadzany stopniowo i zacznie obowiązywać 1 stycznia przyszłego roku w przypadku kutrów do 11 metrów, a od 1 lipca 2023 r. obejmie wszystkie działające w Norwegii jednostki zajmujące się połowem.
W dalszej kolejności zostanie uruchomiony program zautomatyzowanych systemów ważenia dla odbioru ryb. Nowe przepisy zostaną skonsultowane wiosną. Celem norweskiego resortu rybołówstwa jest ogółem większa automatyzacja zarówno rejestracji połowów na morzu, jak i gatunków i wagi ryb podczas wyładunku.