Google Home dostępny nad fiordami. Pozwala sterować domem po norwesku

Głośnik i mikrofon połączone z internetem funkcjonują na podobnych zasadach, co słynni wirtualni asystenci wypuszczeni ze stajni informatycznego giganta – reagują na komendy głosowe użytkownika. Teraz także po norwesku. pexels.com/ CC0 Creative Commons
Spełnienie snu o technologii
Na czym polega fenomen Google Home? Działa w zasadzie jak popularny wśród użytkowników smartfonów Asystent Google, tylko „żyjący” w głośniku. Poza tym, że można go zapytać o praktyczne informacje, jak godzina czy pogoda, tłumaczenie słowa lub wyszukanie danej definicji, da się z jego pomocą zaplanować zadania na następny dzień, obliczyć, ile zajmą czasu, poprosić o wysłanie komuś wiadomości etc.
Zgasić światło? Wystarczy komenda
Osoby władające językiem norweskim musiały poczekać dwa lata – bo tyle właśnie minęło od debiutu Google Home – aż na rynku pojawią się dwa modele urządzenia zaprogramowane z myślą o nich. W kraju fiordów można je kupić w dwóch wersjach, regularnej i mini, za odpowiednio 1499 i 599 koron.

Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.