Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Sztuczna inteligencja po norwesku: informatyczny gigant testuje nową usługę

Monika Pianowska

15 września 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Sztuczna inteligencja po norwesku: informatyczny gigant testuje nową usługę

Poza Norwegią nową usługę testuje obecnie Dania. flickr.com/ fot. Maurizio Pesce/ CC BY 2.0

Mieszkańcy kraju fiordów korzystający z pomocy wirtualnego Asystenta Google mogą odłożyć na bok słowniki i przestać się martwić, że sztuczna inteligencja w telefonie nie zrozumie ich komendy. 11 września gigant IT wprowadził do swoich usług głosowego pomocnika reagującego również na język norweski.
Asystenta Google można poprosić o mnóstwo przysług, jak informacje o pogodzie, podanie dokładnej godziny, wysłanie wiadomości czy odtworzenie muzyki. Do tej pory „rozumiał” polecenia w 13 językach, we wrześniu do pakietu dołączyły dwa skandynawskie: norweski i duński.

Uwzględnili nawet dialekty

Wirtualny asystent autorstwa Google to odpowiednik Siri koncernu Apple i Alexy od spółki Amazon, czyli w skrócie usługa umożliwiająca porozumiewanie się z sytemem operacyjnym użytkownika. Za pośrednictwem głosowego pomocnika można sprawdzić na przykład, czy na wybranej drodze są korki, wyszukać zdjęcie lub zgasić światło w domu. W przypadku norweskiej wersji Asystenta Google trwa faza testowa i jest on dostępny póki co wyłącznie w wersji mobilnej.
Tego typu usługi w telefonach to żadna nowość, jednak twórcy norweskiej wersji potrzebowali czasu, aby dostosować ją do potrzeb użytkowników i sprawić, żeby z systemem „rozmawiało się” im naturalnie. Uwzględnili różne akcenty i dialekty występujące nad fiordami, starając się jednocześnie uczynić usługę jak najbardziej integralną z codziennym życiem osób norweskojęzycznych. Użytkownicy, którzy dopiero szlifują swoje lingwistyczne umiejętności, mogą z kolei poćwiczyć i sprawdzić się w rozmowie ze sztuczną inteligencją po norwesku. Na wersję polską trzeba będzie poczekać nieco dłużej.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok