W Norwegii prowadzone są też rozmowy nad wprowadzeniem przepisów, które zakazywałyby prywatnego użycia fajerwerków.
pxhere.com / CC0 Public Domain
Świętowanie nadejścia Nowego Roku w Norwegii z pewnością nie jest tak huczne, jak w Polsce, jednak nie oznacza to, że tego dnia trzeba rezygnować z dobrej zabawy. Dla wielu Polaków podczas spotkań w gronie rodziny i przyjaciół oprócz lampki szampana nieodzownym elementem sylwestrowych imprez jest też puszczanie fajerwerków – trzeba jednak pamiętać, że nad fiordami przepisy regulujące używanie sztucznych ogni różnią się od tych, które znamy z Polski.
W artykule przypominamy dlatego, jakie zasady obowiązują podczas zakupu i puszczania fajerwerków w Norwegii oraz jak nie narazić się na mandat.
W Norwegii pieczę nad handlem fajerwerkami sprawuje Urząd Ochrony Ludności i Planowania Kryzysowego (DSB), który zatwierdza sprzedawców i produkty oferowane nad fiordami – towary, które nie spełniają wymogów zgodnie z dyrektywą tzw. Nowego Podejścia Unii Europejskiej, nie zostaną dopuszczone do sprzedaży w Norwegii. Oznacza to, że wszystkie sztuczne ognie oznaczone znakiem CE, są odpowiednio dostosowane i sprawdzone pod względem bezpieczeństwa użytkowania, ochrony zdrowia i środowiska.
Tylko w określonych godzinach
Fajerwerki w Norwegii osoby prywatne mogą kupić jedynie w okresie między 27 a 31 grudnia od autoryzowanych sprzedawców. Samo użycie zakupionych towarów jest jednak jeszcze bardziej ograniczone – zgodnie z prawem sztuczne ognie można puszczać tylko w Sylwestra od godziny 18:00 do 2:00 w nocy następnego dnia. W pozostałe dni roku prywatne użycie fajerwerków jest niedozwolone bez specjalnego pozwolenia.
Na stronie poszczególnych gmin warto też sprawdzić, czy nie obowiązują lokalne zakazy puszczania sztucznych ogni w danych obszarach, w których występuje większe zagrożenie dla życia, zdrowia, środowiska czy strat materialnych – może dotyczyć na przykład ścisłego centrum miasta lub terenów gęsto zalesionych.
Maksymalna ilość środków pirotechnicznych, które osoba prywatna może przechowywać w domu, wynosi 10 kg w okresie od 27 do 31 grudnia oraz 5 kg w pozostałe dni roku.
Nie wszystkie rodzaje dozwolone
W Norwegii fajerwerki dzielone są na cztery kategorie ze względu na niebezpieczeństwo, jakie ze sobą niosą – dla każdego rodzaju ustalona jest też osobna granica wieku, od którego można je kupić.
Najbezpieczniejsze – tzw. zimne ognie – mogą być stosowane przez cały rok, a granica wieku dla takich produktów to 12 lat. W przypadku pozostałych fajerwerków zakup dozwolony jest dopiero po ukończeniu 18 roku życia, a korzystać można z nich jedynie w sylwestrowy wieczór.
Istnieje jednak jeden wyjątek – w kraju fiordów od 10 lat osoby prywatne nie mogą stosować tzw. rakiet na kijku (pinneraketter).
Pokazy fajerwerków to dla niektórych wciąż obowiązkowy punkt sylwestrowej imprezy.
pxhere.com / Public Domain
Co z fajerwerkami z zagranicy?
Zgodnie z ogólnymi zasadami wwóz fajerwerków zakupionych za granicą jest w Norwegii niedozwolony. Od każdej reguły istnieje jednak wyjątek – jest to bowiem możliwe po otrzymaniu specjalnego zezwolenia wydawanego przez DSB. Aby je otrzymać, trzeba mieć ważny certyfikat wydany przez Norweskie Towarzystwo Ochrony Przeciwpożarowej (Norsk brannvernforening), który potwierdzi przejście kursu i zdanie egzaminu z obsługi środków pirotechnicznych. Również w takim przypadku osoby przewożące fajerwerki przez granicę mają obowiązek zgłosić ten fakt Służbie Celnej (Tolletaten) – w przeciwnym razie zakupione towary zostaną zarekwirowane.
Norwegia rozważa całkowity zakaz
W wielu krajach na całym świecie głośno jest w ostatnich latach o poważnych konsekwencjach, jakie fajerwerki mają zarówno dla zdrowia ludzi, zwierząt, jak i dla środowiska. Coraz więcej miast rezygnuje z tego powodu z organizowania miejskich pokazów, w władze państwowe rozważają wprowadzenie odgórnego zakazu stosowania sztucznych ogni przez osoby prywatne. W Norwegii temat stworzenia regulacji, na mocy których materiałów pirotechnicznych będą mogli używać tylko profesjonaliści, jest gorąco wspierany przez organizacje ochrony zwierząt oraz przedstawicieli służby zdrowia – podczas sylwestrowego wieczoru głośne wybuchy to nie tylko duży stres dla psów i kotów, ale też powód, dla którego wielu pacjentów trafia do szpitala z urazami kończyn, poparzeniami i uszkodzeniami słuchu.