BOOM na rynku mieszkaniowym w Norwegii. Ceny rosną, mimo spadku sprzedaży
Choć liczba transakcji nie wzrasta, ceny podążają w odmiennym kierunku. Fot. Jiri Havran, OBOS
OBOS to największy podmiot zarządzający nieruchomościami w Norwegii i jeden z największych w krajach nordyckich. W samym Oslo odpowiada za 25 proc. rynku mieszkań używanych.
Ceny mieszkań w Norwegii wciąż rosną
W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny wzrosły w Oslo o 4,6 proc., a w całym kraju o 4,1 proc. Silny wzrost cen należy rozpatrywać w kontekście ich wcześniejszego znaczącego spadku jesienią 2024.
Ceny mieszkań w Oslo tradycyjnie przewyższają kwoty, które należy wyłożyć w innych ośrodkach miejskich kraju fiordów.Fot. Kjetil Bjørnsrud [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)]
Mieszkania drogie, transakcji mało
Jednocześnie oddanie prawa pierwokupu do obrotu znacznie wzrosło – w sierpniu zastosowano je w 30,8 proc. przypadków w regionie Oslo, wobec 20,1 proc. w lipcu. Dyrektor OBOS Eiendomsmeglere, Hans Anders Skjølberg, ocenił, że wzrost cen był nieco wyższy niż oczekiwano, choć zgodny z sygnałami od pośredników.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
Dzietność rdzennych mieszkańców Norwegii spada i zastępowalność pokolenia szoruje po dnie.
To oznacza że Norwegia się wyludnia. Jest coraz mniej rdzennej ludności.
Lewicowe rządy sprowadzają na potęgę migrantów i to dla nich buduje się te mieszkania.
Na razie Norwegowie kupują je za wygórowaną cenę ale przybysze dostaną je za darmo.
To się nazywa podmianka populacji na koszt rdzennej ludności.