Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Zdrowie

Leki w Norwegii coraz droższe. W ciągu czterech lat ceny wzrosły niemal o połowę

Paulina Cirocka

17 kwietnia 2018 10:00

Udostępnij
na Facebooku
Leki w Norwegii coraz droższe. W ciągu czterech lat ceny wzrosły niemal o połowę

W Norwegii obowiązuje 10-letni patent na nowe medykamenty pixabay.com / CC0 Public Domain

Według opublikowanego na początku kwietnia raportu Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego, od 2013 roku ceny leków zwiększyły się aż o 40 proc., podczas gdy przyjmowane dawki – zaledwie o 10 proc. Powodem są coraz to nowsze i droższe medykamenty.
W 2017 roku Norwegowie wydali na lekarstwa aż 19 miliardów koron. Tylko 13 proc. tej kwoty to koszt leków bez recepty.
Reklama

Skąd ten wzrost?

Z obserwacji Szwedzkiej Agencji Leków wynika, że medykamenty obecne na rynku od wielu lat nie zmieniają swoich cen. Powodem nagłego wzrostu jest szybki rozwój medycyny, a wraz z nim produkcja nowych, dużo droższych środków, które jednak mogą wyleczyć pacjentów z naprawdę ciężkimi chorobami.

Z kolei według badań Duńskiej Agencji Leków, statystycznie większe wydatki na lekarstwa to przede wszystkim zasługa leków na raka. Między 2013 a 2017 rokiem Norwegowie wydali na nie 5 miliardów koron. W latach 2016-2017 było to już 7,5 miliarda koron.

Ponadto w Norwegii obowiązuje 10-letni patent na leki. Oznacza to, że po wypuszczeniu nowego medykamentu żadna konkurencyjna firma nie może wyprodukować podobnego przed upływem dekady. To powoduje wzrost cen na nowe lekarstwa, a na ich spadek można liczyć, dopiero gdy patent wygaśnie, a na rynku pojawi się konkurencja, która w naturalny sposób obniży cenę.

Raport opracowano na podstawie danych ze sprzedaży leków w aptekach, szpitalach, domach opieki i sklepach spożywczych.

Nadzieja dla chorych

– Rośnie zapotrzebowanie na nowe i drogie lekarstwa, które zwykle są finansowane przez różne instytucje medyczne, ale nie zawsze. Mówimy tu między innymi o lekach biologicznych np. na raka, wirusowe zapalenie wątroby typu C czy choroby reumatyczne – mówi Solveig Sakshaug z Instytutu Zdrowia Publicznego.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok