Mikk_a

Mikk_a  (Mikk_a)
  • Miejscowość
    w Polsce
    -
  • Miejscowość
    w Norwegii
    -
  • Znajomi 0
  • Odsłony profilu 847
  • Posty 6

Wpisy na forum (6)

0
Mikk_a - dodał(a) post do tematu
20-04-2019 19:27

Alimenty od Norwega

Cześć,

czy są tu jakieś Polki mające dziecko z obywatelem Norwegii, z którym nie żyją?

Ja z dzieckiem w Polsce, on w Norwegii, twierdzi, że nie ma na alimenty, dziecko widuje maks raz na 3 miesiące. Mamy ugodę alimentacyjną zatwierdzoną przez polski sąd, nie przelewa na konto.
Do tego mam poczucie, że kwota alimentów jest za niska biorąc pod uwagę, że jestem bezrobotna, a on fizycznie prawie w ogóle nie pomaga, bo go nie ma. Jakie są Wasze doświadczenia?
Co i jak robić?

Mikk_a
20-04-2019 19:26

dziękuję Ci bardzo.
i przykro mi, że musiałaś się użerać z tym trolem.
nie mniej - mam już pracę, więc fundusz alimentacyjny nie wchodzi w grę.
natomiast komornik to ważny trop, tak zrobię.
okropne jest to poczucie, że prawdopodobnie nie da się go w tej Norwegii dosięgnąć, koszmar

Joanna Kuchnicka
17-03-2019 21:43

Arno napisał:
Na lansie jest mlodsza zone teraz A kogo nie stac to ma starsza Moja zona jest od Ciebie mlodsza o 10 lat i nie narzeka Nie musi nic robic ma byc tylko piekna Jak mezczyzna nie moze zapracowac na zone zeby nie pracowala to co to za mezczyzna

nie narzeka bo dajesz jej chajs żeby się nie okazało że to też pijawka...

Zobacz więcej komentarzy
Mikk_a - dodał(a) nowy wątek
10-02-2019 10:22

Alimenty od Norwega

Cześć,

czy są tu jakieś Polki mające dziecko z obywatelem Norwegii, z którym nie żyją?

Ja z dzieckiem w Polsce, on w Norwegii, twierdzi, że nie ma na alimenty, dziecko widuje maks raz na 3 miesiące. Mamy ugodę alimentacyjną zatwierdzoną przez polski sąd, nie przelewa na konto.
Do tego mam poczucie, że kwota alimentów jest za niska biorąc pod uwagę, że jestem bezrobotna, a on fizycznie prawie w ogóle nie pomaga, bo go nie ma. Jakie są Wasze doświadczenia?
Co i jak robić?

Mikk_a
20-04-2019 19:26

dziękuję Ci bardzo.
i przykro mi, że musiałaś się użerać z tym trolem.
nie mniej - mam już pracę, więc fundusz alimentacyjny nie wchodzi w grę.
natomiast komornik to ważny trop, tak zrobię.
okropne jest to poczucie, że prawdopodobnie nie da się go w tej Norwegii dosięgnąć, koszmar

Joanna Kuchnicka
17-03-2019 21:43

Arno napisał:
Na lansie jest mlodsza zone teraz A kogo nie stac to ma starsza Moja zona jest od Ciebie mlodsza o 10 lat i nie narzeka Nie musi nic robic ma byc tylko piekna Jak mezczyzna nie moze zapracowac na zone zeby nie pracowala to co to za mezczyzna

nie narzeka bo dajesz jej chajs żeby się nie okazało że to też pijawka...

Zobacz więcej komentarzy
Mikk_a - dodał(a) post do tematu
28-01-2018 12:55

Poród w Norwegii

hej, jestem nowa i z konkretnym problemem - jestem w ciąży z Norwegiem z Overhalla, nigdy nie pracowałam w Norwegii, on chce, żebym przyjechała i rodziła tam.
Ja w 3 mc ciąży, 33 lata, z cukrzycą typu 1 i chorą tarczycą z norweskim na poziomie marnym i jako takim angielskim boję się, że na tej wiosce nie zapewnią mi odpowiedniej opieki medycznej, jakie są Wasze doświadczenia z \"zagrożoną\" ciążą?
(w Polsce jestem pod opieką diabetologa, endokrynologa i ginekologa)
Druga sprawa to wierzyć mi się nie chce, że on nas z dzieckiem utrzyma za pensję 20 euro na godzinę i z domem na kredyt do remontu (bez kuchni).
Jako że on nie potrafi uzyskać informacji nawet o kosztach życia w Norwegii pytam Was: czy Polka niepracująca w Norwegii może tam bezpiecznie urodzić i czy jest szansa na jakieś świadczenia na dziecko urodzone w Norwegii typu becikowe czy nasze 500 +?
Jakie formalności trzeba spełnić?
Z góry dziękuję za wszelkie rady i pomoc, bo czuję się pozostawiona sama sobie. On mówi tylko - przyjedź, wszystko będzie dobrze. A dla mnie to żaden argument.

8104
10
Małgosia81
20-08-2018 07:14

Witam
Ja myślę, że nie ma co przesadzać.
Nierzadko twierdzę, że Norwegia jest przytulnym krajem dla cudzoziemców...aczkolwiek wiadomo. Nie wszyscy tak jak i jest wszędzie...zawsze znajdzie się ktoś niezyczliwy.
Natomiast jeśli chodzi o ciążę myślę, że rodak tutejszy nie chce źle dla swojego potomka.
Cokolwiek by to oznaczało, warto się dogadać..choćby dla malucha, ktory ma przyjść na świat. I wiem, że nie zabrakło mu tutaj niczego...pozdrawiam i życzę więcej pozytywnego myślenia, bo to podstawa i połowa sukcesu w każdej sytuacji...

boj fra oszlo
28-01-2018 13:37

o wow, to aż takie oczywiste? bo właśnie mimo obietnic nie robi, za to bawi się na śniegu 39-letnie dziecko, a mnie szlag trafia.


....jęzeli uprawia sporty zimowe zamiast siedziec w domu z kobita
...to jeszcze nienajgorzej jak na Norka
....ale jeżeli lepi bałwana na śniegu
...paląc skręta albo nie daj Boże coś mocniejszego?
...to zastanów sie dziewczyno czy chcesz być sprzątaczką w domu bez kuchni

Mikk_a
28-01-2018 12:54

kamilo78 napisał:
Współczuje - Norweg z domem na kredyt bez kuchni , nie zrobi tej kuchni za szybko
Alimenty cię ratują i plus 500 , a może pózniej się przekonasz jaki on jest ! .Powodzenia


o wow, to aż takie oczywiste? bo właśnie mimo obietnic nie robi, za to bawi się na śniegu 39-letnie dziecko, a mnie szlag trafia.

Zobacz więcej komentarzy
Mikk_a - dodał(a) nowy wątek
26-01-2018 13:30

Poród w Norwegii

hej, jestem nowa i z konkretnym problemem - jestem w ciąży z Norwegiem z Overhalla, nigdy nie pracowałam w Norwegii, on chce, żebym przyjechała i rodziła tam.
Ja w 3 mc ciąży, 33 lata, z cukrzycą typu 1 i chorą tarczycą z norweskim na poziomie marnym i jako takim angielskim boję się, że na tej wiosce nie zapewnią mi odpowiedniej opieki medycznej, jakie są Wasze doświadczenia z \"zagrożoną\" ciążą?
(w Polsce jestem pod opieką diabetologa, endokrynologa i ginekologa)
Druga sprawa to wierzyć mi się nie chce, że on nas z dzieckiem utrzyma za pensję 20 euro na godzinę i z domem na kredyt do remontu (bez kuchni).
Jako że on nie potrafi uzyskać informacji nawet o kosztach życia w Norwegii pytam Was: czy Polka niepracująca w Norwegii może tam bezpiecznie urodzić i czy jest szansa na jakieś świadczenia na dziecko urodzone w Norwegii typu becikowe czy nasze 500 +?
Jakie formalności trzeba spełnić?
Z góry dziękuję za wszelkie rady i pomoc, bo czuję się pozostawiona sama sobie. On mówi tylko - przyjedź, wszystko będzie dobrze. A dla mnie to żaden argument.

8104
10
Małgosia81
20-08-2018 07:14

Witam
Ja myślę, że nie ma co przesadzać.
Nierzadko twierdzę, że Norwegia jest przytulnym krajem dla cudzoziemców...aczkolwiek wiadomo. Nie wszyscy tak jak i jest wszędzie...zawsze znajdzie się ktoś niezyczliwy.
Natomiast jeśli chodzi o ciążę myślę, że rodak tutejszy nie chce źle dla swojego potomka.
Cokolwiek by to oznaczało, warto się dogadać..choćby dla malucha, ktory ma przyjść na świat. I wiem, że nie zabrakło mu tutaj niczego...pozdrawiam i życzę więcej pozytywnego myślenia, bo to podstawa i połowa sukcesu w każdej sytuacji...

boj fra oszlo
28-01-2018 13:37

o wow, to aż takie oczywiste? bo właśnie mimo obietnic nie robi, za to bawi się na śniegu 39-letnie dziecko, a mnie szlag trafia.


....jęzeli uprawia sporty zimowe zamiast siedziec w domu z kobita
...to jeszcze nienajgorzej jak na Norka
....ale jeżeli lepi bałwana na śniegu
...paląc skręta albo nie daj Boże coś mocniejszego?
...to zastanów sie dziewczyno czy chcesz być sprzątaczką w domu bez kuchni

Mikk_a
28-01-2018 12:54

kamilo78 napisał:
Współczuje - Norweg z domem na kredyt bez kuchni , nie zrobi tej kuchni za szybko
Alimenty cię ratują i plus 500 , a może pózniej się przekonasz jaki on jest ! .Powodzenia


o wow, to aż takie oczywiste? bo właśnie mimo obietnic nie robi, za to bawi się na śniegu 39-letnie dziecko, a mnie szlag trafia.

Zobacz więcej komentarzy
Polecane profile

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok