Turystyka
Pierwsze miejsce na świecie wolne od... czasu. Norweska wyspa chce pozbyć się zegarów
13

Sommarøy to idylliczna wyspa na północy Norwegii. flickr.com/Sommarøy Arctic Hotel Tromsø/CC BY 2.0 [https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/]
– Zegary powodują stres – mówią mieszkańcy Sommarøy na północy. Uważają, że życie trzeba przeżyć, nie patrząc na zegarek. Dlatego postanowili być pierwszym miejscem na świecie, które będzie całkowicie wolne od czasu.
Sommarøy to idylliczna wysepka, która znajduje się niedaleko Tromsø. Na początku czerwca lokalna społeczność zorganizowała zebranie, na którym ok. 300 mieszkańców postanowiło wyrzucić zegarki. Podjęli inicjatywę, by przekazać władzom petycję o uwolnienie wyspy ze strefy czasowej.
Elastyczność 24/7
– Chcemy zapewnić elastyczność 24/7. Chcesz skosić trawnik o czwartej nad ranem? Zrób to – w rozmowie z norweskimi dziennikarzami przyznał Kjell Ove Hvedvig, który jest inicjatorem całej akcji.
Hvedvig uważa, że presja czasu powoduje u ludzi na całym świecie stres i depresję. Chce, by Sommarøy było wolne od ram czasowych, dzięki czemu ludzie będą mogli żyć pełnią życia. Z jego słowami zgadzają się mieszkańcy, którzy przyznają, że dzięki białym nocom nie muszą wiedzieć przez 24 godziny na dobę, która jest godzina.
Hvedvig uważa, że presja czasu powoduje u ludzi na całym świecie stres i depresję. Chce, by Sommarøy było wolne od ram czasowych, dzięki czemu ludzie będą mogli żyć pełnią życia. Z jego słowami zgadzają się mieszkańcy, którzy przyznają, że dzięki białym nocom nie muszą wiedzieć przez 24 godziny na dobę, która jest godzina.
To będzie wyzwanie
Mieszkańcy wyspy przyznają jednak, że bycie społeczeństwem wolnym od czasu może stanowić spore wyzwanie. Nie będzie przecież godzin otwarcia czy zamknięcia sklepów, trzeba będzie też rozwiązać kwestię godzin lekcyjnych w szkole czy czasu, który ludzie spędzają w pracy. Hvedvig do tej kwestii podchodzi optymistycznie. – Dzieci muszą chodzić do szkoły, ale będzie miejsce na elastyczność. Nie trzeba człowieka wkładać w ramy czasowe godzin lekcyjnych czy pracy – powiedział cytowany przez NRK.
Choć znajdują się też sceptycy, którzy na brak zegarów patrzą bardziej realnie. Jedną z nich jest recepcjonistka w miejscowym hotelu, która uważa, że brak czasu będzie stanowić problem dla gości – jak rozwiązać kwestię godzin zameldowania i wymeldowania? Co z godzinami otwarcia hotelowej restauracji? Póki co na razie nie wiadomo jednak, jak konkretnie inicjatorzy akcji chcą poradzić sobie z brakiem ram czasowych tam, gdzie są one potrzebne.
Choć znajdują się też sceptycy, którzy na brak zegarów patrzą bardziej realnie. Jedną z nich jest recepcjonistka w miejscowym hotelu, która uważa, że brak czasu będzie stanowić problem dla gości – jak rozwiązać kwestię godzin zameldowania i wymeldowania? Co z godzinami otwarcia hotelowej restauracji? Póki co na razie nie wiadomo jednak, jak konkretnie inicjatorzy akcji chcą poradzić sobie z brakiem ram czasowych tam, gdzie są one potrzebne.
Zegarki na moście
Symbolem starań mieszkańców o uwolnienie z ram czasu są zegarki przypięte na moście. Obecnie mieszkańcy Sommarøy sprawdzają, jakie formalne kroki mogą podjąć, by uwolnić wyspę od wskazówek zegara. Hvedvig przyznał, że chcą z inicjatywą trafić do samego Stortingu.
Reklama
To może Cię zainteresować
5
24-06-2019 21:44
0
0
Zgłoś
17-06-2019 12:33
1
0
Zgłoś
17-06-2019 10:36
0
-2
Zgłoś
17-06-2019 09:39
2
0
Zgłoś
16-06-2019 16:15
3
0
Zgłoś