Transport i komunikacja
Zagraniczni kierowcy nie płacą mandatów za złe parkowanie. Są Norwegii dłużni miliony koron
3

Władze Oslo zwróciły się do rządu o pomoc w podpisaniu umów z krajami spoza systemu EPC. stock.adobe.com/licencja standardowa
W ubiegłym roku w Oslo mandaty za złe parkowanie otrzymało ponad 10 tys. samochodów zarejestrowanych za granicą. Na kierowców nałożono grzywny na łączną kwotę 8,4 miliona koron na publicznych stołecznych parkingach, jednak pośród nich… 7,7 miliona nadal nie zostało opłaconych.
Problem polega na tym, że wiele krajów europejskich, w tym Rumunia, Niemcy i Wielka Brytania, nie jest objętych programem Euro Parking Collection (EPF). Oznacza to, że Norwegia nie ma dostępu do rejestrów pojazdów w tych krajach i dlatego nie może egzekwować uregulowania rachunków, pisze NRK.
Będzie dyrektywa?
Według Państwowej Centrali Windykacyjnej (Statens innkrevingssentral) zagraniczni kierowcy zalegają w sumie z zapłatą 25 milionów koron z tytułu uproszczonych mandatów i opłat drogowych, i to tylko za 2024 rok. Z powodu nieuiszczonych opłat drogowych przez samych kierowców rumuńskich Norwegia traci ponad 12 milionów koron.
Teraz władze Oslo zwróciły się do rządu o pomoc w podpisaniu umów z krajami spoza systemu EPC. Sekretarz stanu Tom Kalsås z Ministerstwa Transportu i Komunikacji twierdzi, że nowa dyrektywa UE wkrótce rozwiąże ten problem: – Dyrektywa jest dużym krokiem we właściwym kierunku i umożliwi nam pobieranie opłat drogowych od kierowców z całej UE i EOG – mówi Kalsås.
Źródła: NRK, EPC
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
23-03-2025 01:36
0
-8
Zgłoś
22-03-2025 16:44
6
0
Zgłoś
22-03-2025 07:46
28
0
Zgłoś