Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Rewolucja w ruchu pasażerskim? Norwegowie stworzą latającą łódź na baterie

Monika Pianowska

21 maja 2022 18:00

Udostępnij
na Facebooku
1
Rewolucja w ruchu pasażerskim? Norwegowie stworzą latającą łódź na baterie

Elektryczny hydroplan pomieści dziewięciu pasażerów, a firma Elfly zaoferuje loty na równi z innymi komercyjnymi przewoźnikami. Elfly/materiały prasowe

Norweska firma chce stworzyć środek transportu, który zrewolucjonizuje ruch pasażerski w kraju fiordów. Elfly wspólnie z organizacją badawczą SINTEF pracuje nad projektem elektrycznego hydroplanu. Jak twierdzą autorzy pomysłu, bezemisyjny wodnosamolot pozwoli przemieścić się z Trondheim do Geiranger w godzinę.
– To będzie rodzaj latającej łodzi na baterie. Celem jest, abyśmy mogli oferować elastyczną mobilność w Norwegii, mieć zerową emisję, znacznie mniejsze zanieczyszczenie hałasem i rozwijać nowe zrównoważone modele biznesowe – mówi dyrektor generalny Elfly Eric Lithun.

Bezemisyjny, szybki i uniwersalny

Celem autorów projektu jest stworzenie środka transportu, który nie tylko będzie przyjazny środowisku, ale przede wszystkim pozwoli zaoszczędzić podróżnym czas. Ma latać z prędkością 250 km/h, co oznacza, że trasa z Bergen do Stavanger wodnosamolotem wyniosłaby 40 minut, a nie 5 godzin, jak to ma miejsce w przypadku przemieszczania się autem. Badacze liczą również na to, że dzięki rozwojowi akumulatorów za kilka lat będzie można latać dłużej i pokonywać duże dystanse bez konieczności międzylądowania.
W kwietniu badacze testowali innowacyjny rodzaj kadłuba, który miałby pozwolić wystartować maszynie z jak najmniejszą siłą. – Wyzwaniem będzie znalezienie ostatecznego połączenia aerodynamiki i hydrodynamiki – mówi badacz SINTEF, Kourosh Koushan. Z założenia hydroplan będzie mógł startować i lądować zarówno w wodzie, jak i na lądzie.
Badacze planują wyposażyć innowacyjny hydroplan we wtyczkę taką jak w bezemisyjnych łodziach i samochodach, dzięki czemu każda ładowarka będzie pasować.

Badacze planują wyposażyć innowacyjny hydroplan we wtyczkę taką jak w bezemisyjnych łodziach i samochodach, dzięki czemu każda ładowarka będzie pasować. Źródło: Elfly/materiały prasowe

Nowy gracz wśród linii lotniczych?

Elfly twierdzi, że silniki spalinowe są ​​głównym powodem, dla którego wodnosamoloty nie są jeszcze rozpowszechnione. Zasysają one bowiem tlen i słoną wodę, która powoduje korozję silnika, a co za tym idzie – niebotycznie wysokich kosztów utrzymania. Problem ma zniknąć, po przejściu na baterie zasilane prądem.
Badacze planują wyposażyć innowacyjny hydroplan we wtyczkę taką jak w bezemisyjnych łodziach i samochodach, dzięki czemu każda ładowarka będzie pasować.
Elektryczny hydroplan pomieści dziewięciu pasażerów, a firma Elfly zaoferuje loty na równi z innymi komercyjnymi przewoźnikami. – Naszym celem jest, abyśmy do 2030 r. mieli w powietrzu od 15 do 20 samolotów – mówi dyrektor generalny Eric Lithun.

Źródło: SINTEF
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Moim zdaniem rozwój technologii idzie jak krew z nosa.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok