Transport i komunikacja
Oslo chce zmian w zasadach kontroli infekcji w transporcie publicznym
1

Oslo chce, aby z komunikacji miejskiej mogło korzystać więcej osób. adobestock.com / tylko do uzytku redakcyjnego / autor: Roland Magnusson
Władze stolicy oczekują zmian w restrykcjach dotyczących podróży transportem publicznym. Przyczyną jest rosnąca liczba osób korzystających z komunikacji miejskiej. – Przestrzeganie zasad kontroli infekcji staje się niemożliwe – powiedział rzecznik prasowy Partii Zielonych, Arild Hermstad.
Z początkiem lipca gmina Oslo zwróciła się do rządu z prośbą o wprowadzenie zmian i zwiększenie limitu pasażerów komunikacji miejskiej.
Zgodnie z zaleceniami dotyczącymi korzystania ze zbiorkomu przyjętymi 5 maja przez norweski rząd, zajętych w danym pojeździe może być 50 proc. miejsc - pasażerowie muszą zachowywać także dystans od innych osób. Jak informuje Hermstad, przez te obostrzenia z komunikacji może skorzystać ok. 30-40 proc.wszystkich pasażerów. To za mało jak na potrzeby mieszkańców Oslo. Stąd bardzo często więcej osób podróżuje autobusami czy tramwajami, niż pozwala na to nałożony limit. – Obawiam się, że szacunek dla wytycznych wprowadzonych przez władze słabnie – dodaje Raymond Johansen, przewodniczący Rady Miasta w Oslo. To z kolei grozi niekontrolowanym nawrotem rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 w Norwegii.
Zgodnie z zaleceniami dotyczącymi korzystania ze zbiorkomu przyjętymi 5 maja przez norweski rząd, zajętych w danym pojeździe może być 50 proc. miejsc - pasażerowie muszą zachowywać także dystans od innych osób. Jak informuje Hermstad, przez te obostrzenia z komunikacji może skorzystać ok. 30-40 proc.wszystkich pasażerów. To za mało jak na potrzeby mieszkańców Oslo. Stąd bardzo często więcej osób podróżuje autobusami czy tramwajami, niż pozwala na to nałożony limit. – Obawiam się, że szacunek dla wytycznych wprowadzonych przez władze słabnie – dodaje Raymond Johansen, przewodniczący Rady Miasta w Oslo. To z kolei grozi niekontrolowanym nawrotem rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 w Norwegii.
Będą zmiany?
Rozwiązaniem może być wprowadzenie tzw. modelu kopenhaskiego, o co wnioskuje Partia Zielonych. Duńskie rozwiązanie zakłada, że w transporcie publicznym może być 70 proc. obłożenie, pasażerowie mogą siedzieć obok siebie, ale muszą unikać bezpośredniego kontaktu. – To zapewni zarówno przestrzeganie zasad kontroli infekcji i zwiększy mobilność osób, które muszą korzystać z transportu publicznego – powiedział NRK Hermstad.

Specjaliści Rutera (spółki zarządzającej transportem publicznym w Oslo) uważają, że model kontroli zakażeń stosowany w Kopenhadze może znacząco zwiększyć przepustowość transportu publicznego w Oslo.
adobe stock / licencja standardowa autor: Stasys
Norweski rząd jest w trakcie konsultacji dotyczących nowych wytyczne zapobiegania infekcjom w transporcie publicznym. Informacje na temat ewentualnych zmian powinny pojawić się w ciągu tygodnia lub dwóch.
Reklama
To może Cię zainteresować
3
06-07-2020 15:59
7
0
Zgłoś