Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Nowy rok, nowy podatek drogowy i… nowe kary. Kierowcom grozi grzywna za każdy dzień zwłoki

Monika Pianowska

15 grudnia 2017 15:00

Udostępnij
na Facebooku
4
Nowy rok, nowy podatek drogowy i… nowe kary. Kierowcom grozi grzywna za każdy dzień zwłoki

Podatek drogowy od 2018 roku będzie połączony z ubezpieczeniem pojazdu. MN

1 stycznia 2018 roku wchodzi w życie tzw. podatek drogowy połączony z ubezpieczeniem pojazdu (trafikkavgift), który zastąpi dotychczasowy podatek roczny (årsavgift). Do tej pory podatek za pojazd był wysoką jednorazową opłatą, od nowego roku będzie możliwość rozbicia jej na raty.
Nie zmienia to jednak faktu, że trafikkavgift, który kierowca zapłaci w swojej ubezpieczalni razem z ubezpieczeniem za pojazd, jest obowiązkowy, a jego brak poskutkuje karą finansową. Za każdy dzień zwłoki w przypadku samochodu osobowego grzywna wyniesie 150 koron, przyłapanie na gorącym uczynku np. przez policję może się z kolei skończyć nawet zatrzymaniem tablic.

Bardziej elastyczny i naznaczony surowszymi karami

Dotychczas podatek drogowy w Norwegii odprowadzało się raz do roku bezpośrednio do kasy państwowej na podstawie faktury wystawianej w lutym przez Skatteetaten. Od stycznia natomiast zaistnieje możliwość uiszczania rat miesięcznych, kwartalnych, półrocznych lub jednorazowo – w zależności od potrzeb podatnika. Trafikkavgift będzie częścią umowy ubezpieczeniowej, w której kierowca razem z ubezpieczycielem ustali liczbę rat.

Pojazd, z którego regularnie korzysta kierowca, musi być jednak ubezpieczony, dlatego niedopilnowanie nowego podatku drogowego będzie się wiązało z karą grzywny.
Kwota kary za brak trafikkavgift będzie się różnić wysokością w zależności od rodzaju nieubezpieczonego pojazdu. Zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów, poziom kary pieniężnej wyliczany będzie w oparciu o najwyższy oferowany na rynku koszt ubezpieczenia. Do tego dojdą wartość dziennej stawki za ubezpieczenie samochodu, koszty poboru opłaty ubezpieczenia i dodatkowe 2,5 proc. najwyższej oferowanej ceny ubezpieczenia.

W przypadku samochodu osobowego grzywna wynosi 150 koron dziennie.

Istnieją pewne wyjątki…

– W Norwegii wszystkie pojazdy, jak motocykle, samochody, motorowery, traktory,  autobusy oraz inne, które mają tablice rejestracyjne, muszą być ubezpieczone – informuje Stian Galusza, doradca ds. ubezpieczeń. – Wyjątek stanowią przyczepki oraz przyczepy campingowe – dodaje.

Podobnie w przypadku pojazdów nieużywanych bądź niesprawnych. Jeśli np. auto jest zezłomowane lub wyrejestrowane, wtedy oczywiście również nie zachodzi konieczność zakupu ubezpieczenia.
Oznacza to, że jeśli ktoś nie korzysta z samochodu lub motocykla przez cały rok, może zapłacić podatek jedynie za te miesiące, w których korzysta z pojazdu. Poza powyższymi przypadkami jazda nieubezpieczonym pojazdem, podobnie jak ma to miejsce dziś, będzie się wiązała z ryzykiem utraty tablic rejestracyjnych.

Dla bezpieczeństwa i oszczędności

Według informacji Stiana Galuszy, na norweskich drogach jeździ około 100 tys. nieubezpieczonych samochodów, co stanowi ok. 3 proc. zarejestrowanych pojazdów. Są one dla innych uczestników ruchu drogowego sporym zagrożeniem, dlatego rząd postanowił walczyć z niesubordynacją niektórych kierowców.
Poza samym nałożeniem kary pieniężnej za każdy dzień bez opłaconego podatku drogowego, jej nieuregulowanie zostanie przekazane do windykacji prawnej.

Jak twierdzi Ministerstwo Finansów, wychodząc z propozycją wprowadzenia nowego podatku, miało na uwadze wygodę posiadaczy samochodów i motocykli. Dzięki zmianie skarb państwa zaoszczędzi na wystawianiu 3,5 miliona faktur rocznie, szacuje Finans Norge, a właściciele pojazdów będą płacić częściej, ale niższe kwoty, które ostatecznie trafią później do skarbu państwa. Wysokość stawki podatku nadal ustalać będzie Storting.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Piotr Kowalski

16-12-2017 14:18

Witam wszystkich tu obecnych , tak naprawde powinni zakazac jazdy samochodem !!! Zauwazcie ze wprowadzaja same nieudogodnienia w Norwegii same podwyzki podatek bramki maja zdrozek dwukrotnie w czasie szczytu , tak naprawde jazda w norwegii stanie sie tzw. Jazda dla bogatych , a jeszcze paliwo i amortyzacja ? Jednym slowem mówiac to z czasem w sumie juz robi sie kosztywnym tematem bez sensu , trzeba sprzedac auto i tbane lub bus. Jazda autem w NO. To nie przyjemnosc tylko drogi biznes , pozdrawiam.

Solomun .

16-12-2017 11:08

U nas w Hiszpanii tego nie ma.

Grekap1

15-12-2017 23:38

Każde próby ingerencji w portfel mieszkańca/obywatela odbija się z ich niezadowoleniem. Naliczanie rentowności od 1 dnia zwłoki jest nie zawsze zgodne z prawem, gdyż mając środki na kącie płatność zostaje wstrzymywana/anulowana lub wplywa na konto firmy ubezpieczeniowej z opóźnieniem .

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok