Zamiast samochodów wokół Ratusza mają stanąć m.in. ogródki restauracyjne.
By Andreas Haldorsen [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons
Od 4 czerwca 2018 roku w stolicy Norwegii obowiązuje nowy schemat ruchu samochodowego w centrum miasta. Zgodnie z wytycznymi Bymiljøetaten (Miejski Wydział Środowiska) samochody nie wjadą m.in. na Fridtjof Nansens plass przed Ratuszem. Wprowadzone zmiany mają ograniczyć ruch samochodowy w centrum Oslo i ułatwić poruszanie się po mieście pieszym.
Na zamkniętych placach mają stanąć ławki i stoliki dla mieszkańców, a także ma się pojawić więcej zieleni – pod koniec wakacji rozpocznie się sadzenie drzew i kwiatów.
Brak przejazdu przez centrum
Jedną z najważniejszych zmian, która może dać się we znaki mieszkańcom, jest zamknięcie Fridtjof Nansens plass przed Ratuszem, gdzie nie będą mogły wjechać zarówno samochody, jak i autobusy turystyczne. Miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych zostały przeniesione na Tordenskiolds gate. Od poniedziałku zabroniony jest także przejazd przez Christiania Torv. Aby ułatwić kierowcom poruszanie się po mieście, przy zamkniętych odcinkach stanąć mają specjalne znaki informujące o nowych przepisach.
Zmiany w ruchu w stolicy nie są jednak ostateczne – radni pracują obecnie nad bardziej trwałymi rozwiązaniami, co – jak twierdzą – wymaga jednak solidnego przygotowania i czasu.
Tak prezentuje się obecnie ruch samochodowy w Oslo:
screenshot: https://www.oslo.kommune.no/getfile.php/13283360/Innhold/Gate%2C%20transport%20og%20parkering/Sentrum_kj%C3%B8rem%C3%B8nster_bil.pdf
Nowa przestrzeń dla mieszkańców
Dzięki decyzji o zamknięciu dla samochodów popularnych placów, miasto zyskało dużą przestrzeń, którą mogą przeznaczyć na wypoczynek i rekreację mieszkańców. Radni ze stolicy chcą zamienić Plac Fridtjofa Nansena w miejsce, gdzie będzie toczyć się życie towarzyskie – mają tam powstać miejsca do odpoczynku i ogródki restauracyjne. Ponadto w planach jest zasadzenie drzew i kwiatów.
Krytyka policji
Oprócz wielu kierowców, mało przychylna zmianom w organizacji ruchu jest też norweska policja. Funkcjonariusze z Oslo są zdania, że nowy schemat jest nielogiczny, a zastosowanie znaków informacyjnych może być niewystarczającym środkiem, aby powstrzymać samochody przed wjazdem do centrum.
– Schemat jazdy jest nielogiczny i w niektórych przypadkach prowadzi ruch z powrotem w okolice, które mają być wolne od samochodów. […] Uważamy, że użycie jedynie znaków nie jest rozsądnym podejściem, biorąc pod uwagę to, jaki efekt chce się osiągnąć – mówi Inge Brekke z policji w Oslo.