Transport i komunikacja
Norweskie lotnictwo w zapaści: setki lotów odwołanych, 450 techników nie pracuje

Strajk i wprowadzony w niedzielę lokaut stanowi wyzwanie dla coraz większej liczby pasażerów. Fot. Scanpix
450 techników lotniczych w Norwegii nie chodzi do pracy. To efekt lokautu, który obowiązuje od niedzieli 26 czerwca. Wcześniej nie udało się wypracować porozumienia pomiędzy Norweską Organizacją Techników Lotniczych (NFO) i Konfederacją Norweskich Przedsiębiorców (NHO Luftfart). W wyniku sporu norwescy przewoźnicy odwołali kilkaset lotów.
W poniedziałek 27 czerwca linie lotnicze anulowały w kraju fiordów około 150 połączeń. Pierwszego dnia lokautu nie udało się wystartować samolotom obsługującym 199 przelotów. W najtrudniejszej sytuacji znalazło się Widerøe. Przedsiębiorstwo obsługujące głównie lokalne i regionalne trasy tylko w poniedziałek odwołało 119 lotów. – Dopóki nie będzie działania i nie ukaże się rozwiązanie problemu, odwołanych lotów będzie więcej. Później okaże się ile – skomentowała na łamach VG Catharina Solli, dyrektor ds. komunikacji Widerøe.
Branża z coraz większymi problemami
Widerøe poinformowało 26 czerwca pasażerów o zmianie polityki firmy wobec osób, których loty zostały anulowane. Klienci nie mogą już liczyć na zapewnienie zmiany terminu rezerwacji, transport alternatywny lub zwrot kosztów zakwaterowania i wyżywienia. – W obecnej sytuacji nie mamy możliwości przebukowania biletów późniejszy lot, bo nie wiemy, kiedy samoloty znowu zaczną normalnie kursować – precyzuje Catharina Solli na łamach Bergens Tidende.
Problemy wynikające z konfliktu pomiędzy NFO i NHO zgłosiły także władze samorządowe oraz służba zdrowia północnych okręgów. Widerøe odpowiada za regionalny transport pacjentów oraz leków. Dalsze uziemienie samolotów może doprowadzić do problemów z realizacją zabiegów oraz możliwością niedostarczenia medykamentów na czas.
Problemy wynikające z konfliktu pomiędzy NFO i NHO zgłosiły także władze samorządowe oraz służba zdrowia północnych okręgów. Widerøe odpowiada za regionalny transport pacjentów oraz leków. Dalsze uziemienie samolotów może doprowadzić do problemów z realizacją zabiegów oraz możliwością niedostarczenia medykamentów na czas.
Jeśli NFO i NHO nie dojdą do porozumienia w trakcie mediacji, rozwiązaniem sporu zajmie się Ministerstwo Pracy i Integracji Społecznej. Resort może powołać przymusową komisję ds. wynagrodzeń. Władze mogą sięgnąć po ten krok, jeśli spór stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia społeczeństwa. Decyzje organu są wiążące dla obydwu stron i mają taką samą moc jak układ zbiorowy.
Źródło: NFO, NHO, E24, Bergens Tidende, NRK
Źródło: NFO, NHO, E24, Bergens Tidende, NRK

Reklama
To może Cię zainteresować
5