Strajk techników lotniczych rozpoczął się w nocy, z 17 na 18 czerwca.
Fot. Catchlight, materiały prasowe Avinor
Widerøe i Norwegian wciąż informują o problemach wynikających ze strajku techników lotniczych. 23 czerwca linie odwołały kolejne połączenia. Tylko w czwartek anulowano 27 lotów. Jak informują norweskie media, problemy branży mogą się pogłębić.
Strajkiem grożą piloci SAS. Rozmowy pomiędzy pracownikami a spółką trwają od późnej jesieni 2021 roku. Termin wypracowania porozumienia mija 29 czerwca. Jeśli do tej pory negocjacje nie zakończą się powodzeniem, do strajku może przystąpić 900 pilotów. – Wpłynie to na 250 lotów dziennie i dotknie 45 tys. pasażerów – mówi na łamach agencji prasowej NTB analityk Hans Jørgen Elnæs z Winair AS. Do protestu mogą dołączyć mechanicy SAS z Danii. Wynikające z konfliktu zmiany dotkną rynku lotniczego wszystkich państw nordyckich.
Kolejne loty odwołane
Jak informują władze Widerøe, problemy związane z protestem techników lotniczych będą odczuwalne również po zakończeniu strajku. – Musimy przełożyć termin niektórych prac konserwacyjnych, co oznacza, że prawdopodobnie będziemy mieli problemy z regularnością nawet później. Martwimy się o to – skomentowała w rozmowie z NRK Silje Brandvoll, dyrektor ds. komunikacji Widerøe. Tylko 23 czerwca spółka odwołała 15 odlotów. Z realizacji sześciu połączeń (w obie strony) zrezygnował Norwegian.
W czwartek nie zostaną zrealizowane m.in. loty pomiędzy Oslo i Krakowem. Fot. materiały prasowe Norwegian
Mediator odpowiadający za negocjacje pomiędzy Norweską Organizacją Techników Lotniczych (NFO) i Konfederacją Norweskich Przedsiębiorców (NHO Luftfart) poinformował, że 23 czerwca o 15:00 odbędzie się kolejna próba wypracowania porozumienia pomiędzy stronami. – Nie jest pewne, czy uda nam się coś osiągnąć – skomentował mediator Carl Petter Martinsen. Dodał, że inicjatywa spotkania wyszła od niego. – Moim zadaniem jest znalezienie rozwiązania tego konfliktu – podsumował.
Źródła: NFO, NHO, NRK, E24, TV2