Transport i komunikacja
Norwegian podnosi ceny biletów. Powodem droższa ropa
Wysokość podwyżki biletów zależna będzie od wybranej trasy. MN
Norweskie linie lotnicze Norwegian zadecydowały na początku czerwca, że podniosą ceny swoich biletów lotniczych. Według informacji portalu flysmart24.no zmiany dotyczyć będą wszystkich tras realizowanych przez przewoźnika. Powodem decyzji Norwegiana są rosnące ceny ropy naftowej, a co za tym idzie – wyższe koszty realizacji połączeń.
Niewykluczone też, że w ślady Norwegiana pójdą inne linie, co może mocno uderzyć pasażerów po kieszeni.
Podwyżka cen zamiast dodatkowej opłaty
Rosnące od jakiegoś czasu ceny ropy dają się we znaki liniom lotniczym, które muszą liczyć się z większymi wydatkami przy realizacji połączeń. Z tego powodu władze norweskiego przewoźnika Norwegian zadecydowały o obciążeniu dodatkowymi kosztami pasażerów na wszystkich trasach.
Pasażerowie na dalekich lotach zamorskich dodatkowe opłaty nałożone przez linie mogli zaobserwować już od kilku tygodni. Przykładowo w przypadku lotów do Stanów Zjednoczonych wynosiły one 300 koron w jedną stronę.
Obecnie zrezygnowano jednak z pierwotnego pomysłu, zgodnie z którym każdy miałby płacić stałą dodatkową opłatę – zwiększona będzie za to cena biletu, a wysokość podwyżki zależeć będzie od celu podróży.
– Zadecydowaliśmy, że dostosowanie cen będzie się odbywać w zwykły sposób, a nie poprzez stały dodatek – poinformowała Astrid Mannion-Gibson, doradca ds. komunikacji w liniach Norwegian.
Zapytaliśmy linię o przewidywaną wysokość podwyżki lotów do Polski, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Pasażerowie na dalekich lotach zamorskich dodatkowe opłaty nałożone przez linie mogli zaobserwować już od kilku tygodni. Przykładowo w przypadku lotów do Stanów Zjednoczonych wynosiły one 300 koron w jedną stronę.
Obecnie zrezygnowano jednak z pierwotnego pomysłu, zgodnie z którym każdy miałby płacić stałą dodatkową opłatę – zwiększona będzie za to cena biletu, a wysokość podwyżki zależeć będzie od celu podróży.
– Zadecydowaliśmy, że dostosowanie cen będzie się odbywać w zwykły sposób, a nie poprzez stały dodatek – poinformowała Astrid Mannion-Gibson, doradca ds. komunikacji w liniach Norwegian.
Zapytaliśmy linię o przewidywaną wysokość podwyżki lotów do Polski, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Wszystko zależy od cen ropy
Norweski przewoźnik tłumaczy swoją decyzję rosnącymi cenami ropy, które mają bezpośredni wpływ na branżę transportową.
– Wyższe ceny na pojedynczych trasach nie są nienaturalne, kiedy cena ropy wzrasta w taki sposób. Ważne jest, aby podkreślić, że ceny lotnicze dostosowuje się jednak zgodnie z podażą i popytem. Dla klientów najważniejsza jest całkowita cena, a nie jak nazywają się poszczególne jej elementy – mówi Mannion-Gibson.
– Wyższe ceny na pojedynczych trasach nie są nienaturalne, kiedy cena ropy wzrasta w taki sposób. Ważne jest, aby podkreślić, że ceny lotnicze dostosowuje się jednak zgodnie z podażą i popytem. Dla klientów najważniejsza jest całkowita cena, a nie jak nazywają się poszczególne jej elementy – mówi Mannion-Gibson.

To może Cię zainteresować