Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Aktualności

Norwegian idzie w ślady innych tanich linii. Dodatkowo płatne opcje „desperackim krokiem”

Hanna Jelec

06 kwietnia 2018 11:20

Udostępnij
na Facebooku
1
Norwegian idzie w ślady innych tanich linii. Dodatkowo płatne opcje „desperackim krokiem”

Norwegian zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych opłat za opcję priority boarding. MN

Norweski przewoźnik zacznie wprowadzać dodatkowe opłaty za pierwszeństwo wejścia na pokład. Na razie linie sprawdzają w ten sposób preferencje pasażerów tylko na czterech lotniskach w kraju. Wszystko po to, by dowiedzieć się, czy podróżujący faktycznie chcą płacić więcej.
Reklama

Norwegian idzie w ślady tanich linii

Popularny norweski przewoźnik chce pójść w ślady Ryanair i Wizzair. Od kwietnia tego roku Norwegian wprowadził możliwość wykupienia dodatkowej opcji – pierwszeństwa wejścia na pokład (priority boarding). Dopłacając do biletu, osoby, które nie chcą lub nie mogą czekać w długich kolejkach, będą mogły wejść na pokład samolotu jako jedne z pierwszych.

Do tej pory dodatkowo płatne „priority boarding” kojarzyło się głównie z próbą nabicia dodatkowych kosztów do biletu. Linie tłumaczą jednak, że chodzi im wyłącznie o wybadanie potrzeb pasażerów i sprawdzenie, czy taka opcja faktycznie będzie dla nich atrakcyjna. Podkreślają też, że pierwszeństwo na pokładzie nie będzie kosztować więcej niż 50 koron.

Cztery lotniska w kraju

Nowe rozwiązanie jest jeszcze w fazie testów.  Przewoźnik zdecydował się na wprowadzenie opcji dodatkowo płatnego pierwszeństwa na pokładzie na czterech lotniskach: w Ålesund, Molde, Haugesund oraz Kristiansand. Linie nie wykluczają rozszerzenia tej usługi na wszystkie obsługiwane porty lotnicze – wszystko zależy od tego, czy pasażerowie faktycznie będą chcieli korzystać z pierwszeństwa i dokładać do biletów.

Niektórzy podróżujący zarzucają przewoźnikowi uciekanie się do „niepotrzebnych zagrywek”, które pozwolą na szybki zarobek po tym, jak Norwegian odnotował spore straty. Pracownicy tłumaczą jednak, że dodatkowo płatne opcje są dostępne w ofercie niemal każdej taniej linii lotniczej, a ich usługa jest odpowiedzą na potrzeby wielu pasażerów.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Ireneusz Drohomirecki

08-04-2018 22:54

Tanie linie najlepiej zrobią jak przemyślą w jaki sposób wpuszczać pasażerów do samolotów żeby zlikwidować zatory w wąskich przejściach między fotelami.Wpuszczanie do samolotu w pierwszej kolejności tych których bilety są na pierwsze rzędy to największa głupota bo następni muszą czekać aż pierwsi się umoszczą.Żeby wszystko szło sprawnie należy miejsca zajmować od środka ku przodowi i tyłowi,odwrotnie do opróżniania samolotu.Pozdrawiam myślicieli od naprzykrzania się pasażerom tanich linii lotniczych

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok