Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Transport i komunikacja

Norwegia nie zapomina o bompenger. Niebawem uruchomienie nowych punktów poboru opłat

Emil Bogumił

10 kwietnia 2025 13:00

Udostępnij
na Facebooku
5
Norwegia nie zapomina o bompenger. Niebawem uruchomienie nowych punktów poboru opłat

Ministerstwo zwiększa liczbę punktu poboru opłat, by finansować kolejne inwestycje. Fot. NAF/materiały prasowe

Norweskie władze zapowiedziały uruchomienie nowych punktów poboru opłat w ramach szeroko zakrojonych projektów infrastrukturalnych. Celem jest sfinansowanie inwestycji poprawiających bezpieczeństwo, przepustowość oraz zrównoważony rozwój transportu publicznego w kilku regionach kraju.
W regionie Nord-Jæren, obejmującym m.in. Stavanger oraz Sandnes, przedłużono okres poboru opłat o ponad pięć lat. Dzięki tej decyzji zostaną zrealizowane projekty drogowe, takie jak odcinki E39 Smiene–Harestad oraz E39 Figgjo–Ålgård. Minister transportu Jon-Ivar Nygård zaznacza jednak, że należy ściśle kontrolować koszty, aby uniknąć dalszego wydłużania okresu poboru opłat.

W Kristiansund zostaną uruchomione dwa nowe punkty poboru opłat na drodze krajowej rv. 70. Pobieranie opłat rozpocznie się od 2026 roku i potrwa nawet 15 lat. Środki te umożliwią przeprowadzenie projektów mających na celu poprawę warunków ruchu pieszych, rowerzystów oraz transportu publicznego, a także zwiększenie bezpieczeństwa na lokalnych drogach.

Bompenger na ratunek inwestycjom drogowym

Nowy most wiszący pomiędzy Tønsbergiem a gminą Færder, który stanie się elementem nowej przeprawy lądowej, również zostanie częściowo sfinansowany z opłat drogowych. Most ten będzie miał cztery pasy ruchu, a także dodatkową ścieżkę pieszo-rowerową. Inwestycja za ponad 5 mld NOK znacząco zmniejszy natężenie ruchu w centrum miasta, informują urzędnicy.
Punkty poboru opłat to typowy element infrastruktury dużych miast Norwegii.

Punkty poboru opłat to typowy element infrastruktury dużych miast Norwegii.Fot. wikimedia.org - Kjetil Ree - Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic, 2.0 Generic and 1.0 Generic

Największym projektem, choć bez wskazania nowego punktu opłat, pozostaje modernizacja trasy E16 oraz linii kolejowej Vossebane między Arna a Stanghelle. Koszt inwestycji przekroczy 41 mld NOK, a zakończenie prac przewidziano na rok 2038.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Sułtan

11-04-2025 20:14

Oni na swoich wszędzie znajdą pomysł aby wydoić. Nawet tu w kraju płacimy za produkty więcej niż w innych krajach z importu z norwegii.

Stachu opona

10-04-2025 21:37

Jak słyszę hasła zrównoważony rozwój i smart to mi się ulewa.

Xx1

10-04-2025 21:15

Ci prezesi od bompenger zarabiają po 3-4 miliony rocznie za utrudnianie ludziom życia. Pewnie cała ta administracja i infrastruktura kosztuje więcej jak wpływy z bramek. Ostatnio słuchałem naukowca, który mówił o elektrowniach wiatrowych na morzu że koszt samych materiałów kosztował by tyle że inżynierowie musieli by za darmo pracować aby wyjść na zero a premier tak się tym podniecał że porównywał to do znalezienia złóż ropy. Banda nieudaczników, którzy patrzą jak doić budżet i podatników tworząc jakieś bezsensowne projekty.

Krzysztof .......

10-04-2025 17:59

Bompenger , to czyste pieniądze dla mafi drogowej . To samo co płatne parkingi .

Eli Bulls

10-04-2025 14:35

Najlepszym projektem jest powolanie szefa rzadu w stylu Trumpa. Efekt? koniec z rozdawnictwem pieniedzy i wspieraniem pierdylionem koron nieudacznikow na calym swiecie. Scisla kontrola finansow w tym funduszu olejowego i bankow. Koniec z ulgami dla producentow owocow morza, zwiekszenie opodatkowania i zniesienie ulg dla najbogatszych - zarabiaja na exporcie to niech placa. W koncu kogo tutaj stac na lososia za ponad 350kr kg. A tak na marginesie. Dlaczego oplatami obarcza sie obywateli. Ponad 50% tych pieniedzy rozchodzi sie w niekontrolowany sposob na bzdurne projekty, dziwne spolki, podwykonawcow. Niedawno placilo sie za bramki 1 firmie i na tym koniec. teraz mamy Flyt, sryt i jeszcze kilku darmozjadow. Na podstawie ostatnich wydazen nie ma juz zludzen co do uczciwosci i prawosci w tym spoleczenstwie. Upadek wizerunku korony, kantowanie w sporcie, korupcja. Z jakiej racji obywatele maja finansowac nieuczciwy rzad, brak nadzoru, rozdawnictwo i lekkomyslnosc. Ten kraj stac na zakonczenie tematu bramek, dziwnych danin i bzdurnych oplat. Lecz po co? >Skoro jak pisza - rodzice beda likwidowac konta dzieci zeby zaplacic za prod i bramki... nic dodac nic ujac. Brawo

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok