Transport i komunikacja
Korki kosztują rocznie 5,1 mld NOK. To wynik jedynie kilku dróg
2

Koszt zatorów (5,1 mld NOK) jest wyższy od wpływu z opłat drogowych (4,5 mld NOK). Fot. materiały prasowe OFV
Korki na sześciu głównych drogach Oslo kosztują społeczeństwo rocznie 5,1 mld NOK. Eksperci ruchu drogowego obawiają się, że inwestycje realizowane w norweskiej stolicy przyczynią się do pogorszenia sytuacji.
Jak wynika z danych Rady Informacji o Ruchu Drogowym (OFV), roczne koszty wyglądają następująco:
– E18 vest (Asker - Sørenga): 1,445 mld NOK,
– E6 nord (Kløfta - Sørenga): 1,247 mld NOK,
– E6 sør (Vinterbro - Sørenga): 0,875 mld NOK,
– Ring 3 (Ryen - Lysaker): 1,109 mld NOK,
– E18 sør (Vinterbro - Sørenga): 0,266 mld NOK,
– Rv.159 (Lillestrøm - Furuset) 0,159 mld NOK.
W raporcie zastosowano taką samą technikę obliczeniową, której używają przedstawiciele Zarządu Dróg Publicznych oraz Instytutu Ekonomiki Transportu. Dzięki niej, korzyści ekonomiczno-społeczne inwestycji mogą zostać przedstawione w przybliżonej postaci pieniężnej. Zwracają także uwagę, że dla branży transportowej utrata czasu oznacza jednoczesny spadek dochodu.
– E18 vest (Asker - Sørenga): 1,445 mld NOK,
– E6 nord (Kløfta - Sørenga): 1,247 mld NOK,
– E6 sør (Vinterbro - Sørenga): 0,875 mld NOK,
– Ring 3 (Ryen - Lysaker): 1,109 mld NOK,
– E18 sør (Vinterbro - Sørenga): 0,266 mld NOK,
– Rv.159 (Lillestrøm - Furuset) 0,159 mld NOK.
W raporcie zastosowano taką samą technikę obliczeniową, której używają przedstawiciele Zarządu Dróg Publicznych oraz Instytutu Ekonomiki Transportu. Dzięki niej, korzyści ekonomiczno-społeczne inwestycji mogą zostać przedstawione w przybliżonej postaci pieniężnej. Zwracają także uwagę, że dla branży transportowej utrata czasu oznacza jednoczesny spadek dochodu.
Jest źle? Będzie jeszcze gorzej
Øyvind Solberg Thorsen, dyrektor OFV, zwraca uwagę, że sytuacja związana z zatorami drogowymi w Oslo pogarsza się. Wpływ na taki rozwój zdarzeń ma m.in. zamknięcie Ring 1. – Będzie dużo gorzej. Obecnie widzimy, że korki pojawiają się także w weekendy. Ludzie nie załatwiają wszystkich prywatnych spraw, bo stoją w zatorach zdecydowanie za długo. Poza tym, na wielu małych drogach panuje duży ruch. To wszystko się sumuje – skomentował na łamach NRK.
Przedstawiciele Rady Informacji o Ruchu Drogowym zwracają także uwagę, że nie ma jednej skutecznej metody walki z zatorami drogowymi. Dodają, że wszystkich problemów nie rozwiąże m.in. rozwój komunikacji miejskiej. Wśród propozycji podają m.in. wynagradzanie kierowców (np. w formie braku konieczności zapłaty za przejazd) za wybór mniej popularnych tras.
Przedstawiciele Rady Informacji o Ruchu Drogowym zwracają także uwagę, że nie ma jednej skutecznej metody walki z zatorami drogowymi. Dodają, że wszystkich problemów nie rozwiąże m.in. rozwój komunikacji miejskiej. Wśród propozycji podają m.in. wynagradzanie kierowców (np. w formie braku konieczności zapłaty za przejazd) za wybór mniej popularnych tras.
W raporcie OFV znalazła się propozycja skierowana do władz Oslo. Przedstawiciele instytucji proponują, by opłaty drogowe na główynch drogach były podniesione w godzinach szczytu, a obniżone lub zlikwidowane za przejazd w mniej popularnych godzinach. Dodają także, że możliwe jest lepsze rozłożenie ruchu, poprzez montaż dodatkowej sygnalizacji świetlnej.
Źródła: OFV, NRK, MojaNorwegia.pl
Źródła: OFV, NRK, MojaNorwegia.pl
Reklama
To może Cię zainteresować
5
13-07-2024 07:42
1
0
Zgłoś
12-07-2024 04:33
7
0
Zgłoś