Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Transport i komunikacja

Konfiskata auta to nie wszystko. Nadchodzą drakońskie kary dla piratów drogowych

Emil Bogumił

13 maja 2025 13:22

Udostępnij
na Facebooku
4
Konfiskata auta to nie wszystko. Nadchodzą drakońskie kary dla piratów drogowych

To rewolucja w świecie drakońskich norweskich kar za naruszenie kodeksu drogowego. Fot. materiały prasowe NAF

Norweska Federacja Samochodowa (NAF) popiera zaostrzenie przepisów wobec kierowców przekraczających prędkość, w tym możliwość konfiskaty pojazdów. Ostrzega jednocześnie przed zbyt szerokim zakresem nowych regulacji, które mogą niesprawiedliwie dotknąć odpowiedzialnych kierowców. Proponowane zmiany obejmują również surowsze zasady dotyczące korzystania z telefonów komórkowych i ekranów multimedialnych w pojazdach.
Zorganizowana jazda z nadmierną prędkością staje się coraz większym problemem w Norwegii. Grupy kierowców często blokują drogi, osiągając w trakcie nielegalnych wyścigów prędkości przekraczające 200 km/h. Obecne przepisy już pozwalają na konfiskatę pojazdów w takich przypadkach, ale nowe propozycje zakładają uczynienie tego standardową praktyką przy poważnych wykroczeniach prędkości, nawet przy pierwszym naruszeniu.

Stanowisko w sprawie przekazali już działacze motoryzacyjni. NAF popiera konfiskatę w przypadkach skrajnych, ale sprzeciwia się automatycznemu stosowaniu tej kary przy każdym przekroczeniu prędkości.

Piraci drogowi w Norwegii nie mogą spać spokojnie

Kontrowersje budzi również propozycja konfiskaty pojazdu, nawet jeśli właściciel nie był świadomy jego niewłaściwego użycia. NAF argumentuje, że takie podejście może niesprawiedliwie karać niewinnych właścicieli, którzy pożyczyli swój pojazd innym osobom. Organizacja sugeruje, że konfiskata powinna być możliwa tylko wtedy, gdy właściciel wiedział lub powinien był wiedzieć o planowanym nielegalnym użyciu pojazdu.

Proponowane zmiany dotyczą również korzystania z telefonów komórkowych i ekranów w pojazdach. Nowe przepisy mogą zakazać jakiegokolwiek dotykania telefonu, jeśli nie jest on zamocowany w uchwycie, a także ograniczyć interakcję z wbudowanymi ekranami pojazdu. NAF uważa, że takie regulacje są zbyt restrykcyjne i nie uwzględniają różnic między korzystaniem z telefonu a obsługą systemów pojazdu. Organizacja podkreśla, że proste czynności, takie jak zmiana trasy w nawigacji, powinny być dozwolone.
Rządzący planują zaostrzyć obecne kary, które należą do najsurowszych w Europie.

Rządzący planują zaostrzyć obecne kary, które należą do najsurowszych w Europie.Fot. Marius Kromvoll, NAF

NAF apeluje o zrównoważone podejście do nowych regulacji, które skutecznie zwalczą niebezpieczne zachowania na drogach, nie karząc przy tym odpowiedzialnych kierowców. Organizacja podkreśla potrzebę proporcjonalności kar i uwzględnienia praktycznych aspektów korzystania z technologii w pojazdach.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Tomasz012

18-05-2025 17:39

Zabierac auta a jak cwaniacy przepisują na słupy to egzekwować z każdego dobra. Pensja ,chata czy mieszkania . Karać idiotow po calosci i prawko zabierać na dłuuuugie lata .

Dik Dik

18-05-2025 13:20

Najlepsi są mistrzowie prostej, którzy na drodze z dopuszczalną prędkością 80, jadą max 60, aby przyspieszyć gwałtownie do 80 na jedynym prostym odcinku, gdzie można ich wyprzedzić. I oczywiście znów zwolnić do 60, jak pojawią się pierwsze zakręty….

Eli Bulls

14-05-2025 12:48

Kursy prawa jazdy w PL. Gdansk, godziny szczytu. Albo lepiej Warszawa lub Katowice. To jest wyzwanie! Norweskie pseudo szofery skonczyly by ze sraczka w spodniach po godzinie

Eli Bulls

14-05-2025 12:44

Mamy kolejna metode wysysania kaski z obywateli. A moze by tak podkrecic troche poziom kursu nauki jazdy? Tutaj wszystcy zdaja a co za tym idzie mamy 30% - 50% potencjalnych sprawcow wypadkow na drogach. Snuja sie takie matoly nieogarniete po drodze i to oni sa najwiekszym zagrozeniem. Sygnalizuje w lewo - jedzie w prawo itd, wiele by opowiadac. Bezstresowa nauka jazdy nie zawsze idzie w parze z umiejetnosciami a tym bardziej z bezpieczenstwem na drodze. A moze tak zaczna naprawiac drogi za pieniazki z oplat drogowych i bramek co zapewne poprawi bezpieczenstwo na drogach. Zazwyczaj winny jest kierowca bo tak najlatwiej i kaska wpada na pensje dla administracji.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok