Norwegia była państwem, które najmocniej zabiegało o podobne przepisy.
Fot. stock.adobe.com/licencja standardowa
Norwegia od 1 sierpnia 2025 roku rozpocznie skuteczne pobieranie należności za przejazdy od kierowców z krajów należących do Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To istotna zmiana, ponieważ do tej pory wielu właścicieli pojazdów z zagraniczną rejestracją unikało płacenia za korzystanie z norweskich dróg. Wszystko dzięki implementacji unijnego prawa.
Minister transportu Jon-Ivar Nygård podkreśla, że utrzymanie sieci drogowej wymaga stabilnego finansowania, a wiarygodność całego systemu opiera się na zasadzie, że każdy użytkownik – niezależnie od kraju pochodzenia – powinien wnosić odpowiednią opłatę. Nowe przepisy pozwolą Norwegii na równe traktowanie wszystkich kierowców, zarówno krajowych, jak i zagranicznych.
Zagraniczni kierowcy nie będą bezkarni
Zmiany te są możliwe dzięki implementacji unijnej dyrektywy dotyczącej Europejskiej Usługi Opłaty Elektronicznej (EETS), która umożliwia stosowanie jednej umowy, jednego urządzenia pokładowego i jednej faktury w ramach całej Europy. Wprowadzenie EETS nie tylko upraszcza system poboru opłat, lecz także stanowi podstawę do skuteczniejszego dochodzenia należności od zagranicznych kierowców. Jednocześnie Norwegia dołącza do systemu EUCARIS, który umożliwia wymianę danych o pojazdach i właścicielach między państwami europejskimi. Dzięki temu możliwe będzie łatwe ustalenie tożsamości kierowców, którzy nie uregulowali opłat za przejazdy.
Norweskie organy miały problemy z pociągnięciem do odpowiedzialności kierowców zagranicznych.Fot. Wikimedia Commons/CC BY-SA 2.0/Kjetil Ree
Nie płacisz? Dostaniesz wezwanie do zapłaty
Norweski Zarząd Dróg Publicznych (Statens vegvesen) rozpocznie integrację z tym systemem natychmiast po wejściu nowych przepisów w życie. W praktyce oznacza to, że kierowcy, którzy nie zapłacili należnych opłat, mogą spodziewać się wezwań do zapłaty również za przejazdy z poprzednich miesięcy, gdyż roszczenia nie ulegają przedawnieniu aż do trzech lat.
Wprowadzenie rozwiązań kończy wieloletni proces prac legislacyjnych i technicznych nad stworzeniem sprawiedliwego, zintegrowanego systemu poboru opłat w Europie. Norwegia daje jasny sygnał, że korzystanie z jej infrastruktury drogowej wiąże się z odpowiedzialnością finansową, niezależnie od narodowości kierowcy.
4 dni temu
10
0
Zgłoś
4 dni temu
6
0
Zgłoś
4 dni temu
2
0
Zgłoś
4 dni temu
0
-1
Zgłoś