Dokumenty, bilety, fotelik na pokładzie: to musisz wiedzieć, jeśli podróżujesz samolotem z dzieckiem
Lot z dzieckiem bywa stresujący. Spokojną głowę zapewni nam dokładne przeczytanie regulaminów i kilka prostych wskazówek. MN
Uwaga na daty w dokumencie
Jeśli tylko jeden rodzic podróżuje z dzieckiem, teoretycznie wymagana jest od niego zgoda drugiego rodzica. Zwykle jest to jednak tylko przepis, którego nie weryfikuje się przy bramkach. W dokument poświadczający zgodę rodziców na przelot dziecka powinni się za to zaopatrzyć np. dziadkowie czy nianie – personel ma prawo go zażądać.
Dodatkowy bilet? Niekoniecznie
Bilet dla niemowlęcia zwykle kosztuje niewiele, a niektórzy drożsi przewoźnicy często oferują małym pasażerom darmowy przelot. W przypadku tanich linii sprawa wygląda jednak trochę bardziej skomplikowanie. Przykładowo, podczas podróży z przewoźnikiem Wizz Air za bilet dla niemowlaka zapłacimy od 36 do 120 zł. Jednak gdy bilet osoby dorosłej kosztuje mniej niż 27 euro, za bilet niemowlęcia musimy zapłacić tyle samo.
Podczas podróży z Ryanair możemy wykupić taryfę Family Plus i otrzymać darmowy bilet dla dziecka.
W przypadku Norwegiana niemowlę zwykle może lecieć za darmo jako zarejestrowane na bilecie rodzica (wyjątkiem jest podróż do Hiszpanii, gdzie obowiązuje nas dodatkowa opłata: podatek od niemowlęcia), a przy lotach międzynarodowych zapłaci tylko 10 proc. ceny biletu osoby dorosłej (nie dotyczy to biletów Premium i Premium Flex). Pamiętajmy, że jeśli chcemy podstawić na siedzeniu fotelik, musimy wykupić niemowlakowi bilet dziecięcy.
Zniżki – ale nie wszędzie
Na swojej stronie Ryanair pisze o taryfie Family Plus. Jeśli rodzice zdecydują się wykupić ten rodzaj biletów, dzieci otrzymują darmowe miejsce. Dzieciom i niemowlakom przysługują wtedy dwie sztuki bagażu do wniesienia na pokład. Przewoźnik podkreśla jednak, by zgłosić chęć wniesienia ich minimum 40 minut przed odlotem.
Norwegian „dziećmi” określa pasażerów w wieku od 2 do 11 lat. Mali pasażerowie muszą wykupić własny bilet, ale obejmuje ich zniżka – przy lotach krajowych i niektórych międzynarodowych zapłacą 90 proc. ceny normalnego biletu (nie dotyczy to taryf Premium, Premium Flex i biletów LowFare objętych promocją). Dzieci, które ukończyły 12 r.ż., traktowane są w regulaminie Norwegiana jako „dorośli” – płacą pełną kwotę za bilet.
Co z fotelikiem?
W przypadku Wizz Air fotelik ustawiany tyłem do kierunku jazdy powinien zostać potraktowany jako dodatkowe miejsce, za które zapłacimy jak za pełny bilet.
Ryanair dopuszcza darmowy fotelik w taryfie Family Plus. Pamiętajmy jednak, że fotelik powinien mieć certyfikat bezpieczeństwa.
Norwegian zakłada, że rodzice, którzy chcą przymocować fotelik do siedzenia (od strony okna), powinni wykupić bilet dla dziecka – na tym miejscu będą mogli postawić fotelik.
Cukierki, lizaki, książeczki
Internauci często piszą też o książeczkach i ulubionych przytulankach, które uspokoją malucha. Pamiętajmy, że przewoźnicy starają się być jak najbardziej przyjaźni dla rodzin z dziećmi – z tyłu samolotów najczęściej znajduje się przewijak, a większość linii bez problemu zgodzi się podgrzać nam butelkę z mlekiem.
Ze starszymi dziećmi warto porozmawiać o samym locie – wyjaśnić, jak wygląda lądowanie czy ewentualne turbulencje oraz uprzedzić o różnicy ciśnień. Strach dzieci najczęściej wynika z niewiedzy, a spokojna pogawędka o zbliżającej się podróży może zaradzić sprawie.
To może Cię zainteresować