Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Chaos i ścisk w komunikacji miejskiej. „Staliśmy tam jak śledzie w beczce”

Maja Zych

06 października 2018 08:00

Udostępnij
na Facebooku
17
Chaos i ścisk w komunikacji miejskiej. „Staliśmy tam jak śledzie w beczce”

Od początku tygodnia pasażerowie z Rogaland narzekają na niewystarczającą ilość połączeń autobusowych w godzinach szczytu. By Eliduke [CC BY-SA 1.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/1.0)], via Wikimedia Commons

Od początku października w rejonie Nord-Jæren w Rogaland uruchomiono 38 nowych stacji bompenger oraz podwyższono opłaty za przejazdy bramkowe. Zmiany mają zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej lub zamiany samochodów spalinowych na elektryczne. Pierwszy tydzień nowych stawek pokazał jednak, że transport publiczny nie jest przygotowany na tak duży wzrost pasażerów – przepełnione autobusy i ciągły ścisk to nowa norma podczas godzin szczytu w okolicach Stavanger.
Mimo nawet trzykrotnie zwiększonej częstotliwości niektórych połączeń problem wciąż daje się we znaki mieszkańcom.
Reklama

Trzykrotnie więcej połączeń to za mało

Dojazdy do pracy komunikacją miejską po wprowadzeniu nowych opłat bramkowych stały się dla większości mieszkańców o wiele tańszą alternatywą. Liczba pasażerów przerosła jednak oczekiwania przewoźników. W poniedziałek z komunikacji miejskiej w Nord-Jæren skorzystało 86 577 osób – to tyle samo, co do tej pory korzystało każdego dnia z transportu publicznego w całym okręgu.

Na trasie między Bogafjell a centrum Sandnes – mimo podwojenia połączeń – nie wszyscy podróżni byli w stanie wejść do podjeżdżających autobusów. Potrojenie odjazdów również nie wystarczyło – wszystkie pojazdy w godzinach szczytu wciąż są były pełne po brzegi, a dojeżdżający narzekali na ścisk i brak powietrza.

Tanie bilety kuszą mieszkańców

W związku z wprowadzaniem wyższych stawek bompenger i nowych bramek lokalny przewoźnik Kolumbus skierował do pasażerów specjalną promocję – od 24 września przez dwa tygodnie część biletów kosztuje zaledwie 1 koronę. Prawie darmowe przejazdy mogą być wytłumaczeniem „tymczasowego” zainteresowania publicznym transportem.

– Bilety za jedną koronę dały natychmiastowy sukces i są powodem, dla którego autobusy są pełne. Wiele osób chce przekonać się, czy transport zbiorowy może być dla nich alternatywą – tłumaczy Grethe Skundberg, szef ds. komunikacji w firmie Kolumbus.

Mniej samochodów na drogach

Efekty nowych bramek widać także na drogach – Państwowy Zarząd Dróg (Statens vegvesen) poinformował, że zgodnie z pierwszymi pomiarami ruch samochodowy zmniejszył się średnio o 7-8 proc. W godzinach szczytu zmiana jest nawet dwukrotnie większa i wynosi około 15 proc.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Josef Satan

09-10-2018 08:21

Czy az tak jest trudno zrezygnowac z wozenia swojego siedzenia osobistym samochoden marki dowolnej?
Kazda inicjatywa ograniczenia ruchu pojazdow spalinowych jest dobra. Lepiej rozwinieta siec polaczen transportu kolektywnego jest dobra dla naszego srodowiska.

Feriowalem ostatnio w jedny z najwiekszych polskich miast. Ogrom smogu i smrodu trudno opisac. W samochodach jezdzacych z predkoscia kosmiczna zwykle po jednej osobie. Tramwaje dosc puste. Autobusy tez niezbyt przepelnione. Metra nie ma.

Ludzie jak maszyny - mam samochod, to og uzywam. Nie szkodzi, ze dotarcie do miejsca przeznaczenia zajmie im godzine dluzej niz tramwajowi. Motto \"Jam pan i swoj honor samochodowy mam\" wciaz zywe.

ja ja

07-10-2018 17:14

Dyskusja dotyczyla nowych bramek czyli finalnie Stortinget moze to zablokowac- mowa o nowych bramkach i odgornych ich cenach. Ale zgadza sie to co napisales ze rady miast moga regulowac ceny istniejacych bramek w wymienionych przypadkach

Xx1

07-10-2018 15:06

Ja ja, dzięki Intuicja mi dobrze podpowiadała.

Xx1

07-10-2018 14:35

W końcu pierwszy raz bez obrażania Chłopcem raczej dla ciebie nie jestem, choć chciał bym, podejrzewam ze jestem starszy. Człowiek się uczy tak długo jak żyje. Jeśli nie będziesz mnie obrażał to oczywiście zawsze możesz korygować moje posty jeśli będę pisał bzdury. Mam niestety garstkę wolnego czasu o nie ze wszystkim jestem na bieżąco.

ja ja

07-10-2018 13:20

ja ja

07-10-2018 13:18

Hvem bestemmer om det skal settes opp nye bomstasjoner og hva takstene skal være?
Det er politikerne som bestemmer om det skal settes opp bomstasjoner. Først gjør politikerne i kommunen vedtak, så politikerne i fylket og til slutt politikerne på Stortinget etter en samlet anbefaling fra Samferdselsdepartementet. Chyba jednak rzad mA cos do powiedzenia w tej sprawie

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok