Amarylis, lampki i goździki. Tak wyglądają i pachną święta w Norwegii

Część ozdób używanych w norweskich domach podobna jest do dekoracji wykorzystywanych w Polsce. Fot. materiały prasowe Plantasjen
Jak komentują przedstawiciele sieci, norweskie Boże Narodzenie od lat charakteryzuje się wybranymi zapachami. W większości kraju fiordów są to aromaty jodły, goździków, pomarańczy i cytryn.
Kiedy w zimnych i ciemnych miesiącach spędzamy dużo czasu w zamkniętych pomieszczeniach, nasze środowisko domowe staje się niezwykle ważne. Badania pokazują, że świąteczne dekoracje zwiększają produkcję dopaminy – hormonu szczęścia. Ozdoby wywołują dobre uczucia, dają nadzieję i radość. Istnieją proste środki, które można podjąć, aby zapewnić magię świąt, nie obciążając przy tym zbytnio portfela. Chodzi o pobudzenie zmysłów zapachem, kolorem i światłem.
„Roślinne” święta w Norwegii
1. Wilczomlecz nadobny (znany w Polsce jako gwiazda betlejemska),
2. Amaryllis,
3. Hiacynt,
4. Róża bożonarodzeniowa (ciemiernik biały),
5. Azalia.
Według raportu Plantasjen, Norwegowie uważają choinkę za element najlepiej oddający świąteczną atmosferę. Na kolejnych miejscach wskazują rośliny. Podium uzupełnia wewnętrzne i zewnętrzne oświetlenie bożonarodzeniowe.

Jedną z charakterystycznych ozdób świątecznych w Norwegii są wianki wieszane na drzwiach wejściowych.Źródło: Fot. materiały prasowe Plantasjen
Źródła: Plantasjen, MojaNorwegia.pl

To może Cię zainteresować